azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

żyto/noon – życie warszawy lyrics

Loading...

[intro]
+ kurwa, piętnaście z metra? ja pierdole..
+ […] już siedemnaście tysięcy
+ już siedemnaście kurwa.. ta, tyle co narkomanek

[zwrotka 1]
ta, słońce świeciło nad miastem, a życie zaczęło dopiero się budzić
ty zacząłeś dzień xanaxem, bo nie chciało ci się już trudzić
zapchałeś wczorajszym ciastem, to ten od gesslera sernik
na podłodze wygrzewał się grzecznie po wczorajszej kąpieli ręcznik
i tak patrzę sobie na ten cennik, po ile oni mają te skarby?
i pamiętasz kiedyś za pół ceny, znajomy diler przynosił ci dragi
na bucie jeszcze trochę farby, to ciekawa wizyta w pracowni
obiecujący ten artysta, lecz odmawiasz trenerowi siłowni
bo chcesz dzisiaj się porządnie wyspać, żeby coś wieczorem wysypać
chociaż czasem chce się już rzygać od kiedy nie trzeba się już szczypać, życia

[refren]
życie w warszawie ciebie nie rozpieszcza?
bo mnie rozpieszcza, niektórych rozpieprza
orzeł i reszka, masz teścia na testa
kupowanie coraz większych mieszkań
życie w warszawie ciebie nie rozpieszcza?
bo mnie rozpieszcza, niektórych rozpieprza
orzeł i reszka, masz teścia na testa
kupowanie coraz większych mieszkań
[zwrotka 2]
koleżka kupił mieśka c, a do tego wziął pół kilo thc
inny koleżka palił dmt, aż poszedł w wieczór cały pen
mój koleżka ma już pare mieszkań, ale w sumie to nie ma jeszcze gdzie mieszkać
ja ubrań nie mam już gdzie wieszać, bo ta faza nigdy mi nie przeszła
ona nogami niebezpiecznie wierzga, chyba wystrzeliło ją za mocno
co z tego, sto tysięcy złotych właśnie zasiliło jej k+nt+
porobiła się troche tą maką, koleżanka mówi “wstawaj z podłogi słonko”
za oknem świeci już słonko, stoi drink z pomiętą papierową słomką
apka z kolorową ikonką to jest twoje jedyne już okno
ona leżała tam z głową mokrą, a on nawet jej nie dotknął, cóż, cóż

[refren]
życie w warszawie ciebie nie rozpieszcza?
bo mnie rozpieszcza, niektórych rozpieprza
orzeł i reszka, masz teścia na testa
kupowanie coraz większych mieszkań
życie w warszawie ciebie nie rozpieszcza?
bo mnie rozpieszcza, niektórych rozpieprza
orzeł i reszka, masz teścia na testa
kupowanie coraz większych mieszkań



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...