azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

000mkj – splot lyrics

Loading...

[refren]
nasze dłonie splecione jak jej włosy do spania
to uzależnia kiedy mogę słuchać jej opowiadań
co było w jej dniu i co ma na jutro w planach
czy zrobi pazy, czy kupi nowe ubrania
nasze dłonie splecione jak jej włosy do spania
to uzależnia kiedy mogę słuchać jej opowiadań
co było w jej dniu i co ma na jutro w planach
czy zrobi pazy, czy kupi nowe ubrania

[bridge]
rozpływam się we snie
i choć jutro muszę wstać wcześnie, to bardzo nie chce
bo mam ciebie
przed swoimi zamkniętymi oczami i jakoś świat mi wygląda piękniej
[zwrotka]
i jakoś świat mi wygląda piękniej
kiedy spędzamy znów noc na apartamencie
kiedy mamy się gdzie zaszyć po koncercie
snów
znaczy się mieć swoje 4 ściany
mieć swoje ideały
kiedy na siebie spoglądamy
glowa w chmurach wysoko
a my dalej zakręceni sobą
na okrągło tylko moje myśli wokół ciebie krążą
czuje ze to wszystko mi nie minie tylko zostanie do śmierci mi
chyba ze jestem w błędzie to wolę znowu liczyć dni

[refren]
nasze dłonie splecione jak jej włosy do spania
to uzależnia kiedy mogę słuchać jej opowiadań
co było w jej dniu i co ma na jutro w planach
czy zrobi pazy, czy kupi nowe ubrania
nasze dłonie splecione jak jej włosy do spania
to uzależnia kiedy mogę słuchać jej opowiadań
co było w jej dniu i co ma na jutro w planach
czy zrobi pazy, czy kupi nowe ubrania

[zwrotka]
mija mnie czas, mijasz ty
kiedy widzimy na przedsionku się i
nie wiem sam już czy to kwiat, czy może to jest ta kolczatka z róż
zmywam z ciebie róż
tak jak ty ze mnie wcześniej zmyłaś ból
na serce spada mi kolejny dług przez to
chyba pójdę ostatni raz pożegnać się z terapeutą
you might also like



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...