azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

3n1gm4 – skazy lyrics

Loading...

[refren]
nakurwiam wódę w koszulce groclinu
nie jest mi wstyd wcale
nawet gdy rankiem mi wjedzie moralniak
nie jest mi wstyd wcale
mam pełno asów w rękawie
stawiam na jedną kartę
zjebanie i śmierć mam w życia zestawie

[zwrotka 1: enigma]
próbuję pchać ten wózek do przodu, a ty jesteś jebanym łakiem
bo dopierdolisz się do mnie, gdy zrobię to co zawsze chciałem
przejebane życie na boombapie
jakie to oryginalne
trapowa nawijka z tekstami o twojej starej
jakie to oryginalne
moje zwroty to kicz i paździerz
tłumacz mi co chcesz ja i tak mam wyjebane
to moje deadly verses może potencjał wielki
nic już tego nie mierzy
to młody eni + enigmus menelix
nie bez powodu bo lubię se wypić gdy braknie mi weny
[zwrotka 2: misha tlc]
wbijam p+n+se w te skazy, jak w laczki ty stopy i to nie są fakty
szacunek tu dla mnie te skazy to klasyk
weź 2/10 dekady daj wstecz
ja pierdole, kurwa
od szkła lufy głowy żem jednak nie urwał
górą jest ludzkość, ludzkość górą gówna
człowiek to jest absurd
tak silnie potrzebny światu jak szafka z książkami na wiejskim przystanku
elo, elo
gówno w mięsnym z dupy mielą
ja przyjebom nie podatny
każdy wers niedelikatny
słuchaj łobuzie
wasz zapał pierdolę
mów do mnie g+niusz, żadnej idei nie bronię
nie trzymam się słów, a idee jebią mnię
mam ten drip bo noszę spodnie
(nara, kurwa)

[cuty]
panie kochany, my robimy skazy
szacunek za klasyk mordo tu jest dla mnie
te skazy to jebany klasyk
wstecz daj 2/10 dekady
wtedy to ciężki i gęsty myśli bywał ruch
zajebiście ciężki blady
gdzie jest rzeczywistość i w którym jest tu cokolwiek?
figurkę z brązu w makaronom dają
rozumiesz, kurwa?
upadałem wiele razy, same puste tu przekazy
[refren]
nakurwiam wódę w koszulce groclinu
nie jest mi wstyd wcale
nawet gdy rankiem mi wjedzie moralniak
nie jest mi wstyd wcale
mam pełno asów w rękawie
stawiam na jedną kartę
zjebanie i śmierć mam w życia zestawie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...