3n1gm4 – wyobraźnia lyrics
[intro]
deadendclique
314
[chorus]
to moja wyobraźnia
nie wyobrażam sobie kim będę za kilka lat
zawiną mnie w kaftan
bo nie przypominam sobie kim mam być i która mam być rolą odgrywaną w tym jebanym teatrzyku
to moja wyobraźnia
nie wyobrażam sobie kim będę za kilka lat
zawiną mnie w kaftan
bo nie przypominam sobie kim mam być i która mam być rolą odgrywaną w tym jebanym teatrzyku
[bridge]
w nic już w ogóle nie wierzę
im dłużej w tym siedzę
tym już bardziej nie wiem
co ja robię kurwa, a co robić powinienem
(a co robić powinienem)
[zwrotka]
stoję ciągle w martwym punkcie
ujebany własnym brudem
bez żadnej łaski własnym trudem
do wszystkiego doszedłem sam
wszystko wokół brudne, a ja tonę ciągle we własnym brudzie
nikt niе mówił, że życie nie będziе trudne
chcę się pozbyć tego, ale nie wiem jak
przed złymi rzeczami ratuje mnie skład (skład)
co gdybym zajebał się nagle
kurwa
przecież śmierć się najlepiej sprzedaje
mój ryj pojawi się na każdej ścianie, na każdej okładce
(ej)
Random Lyrics
- walking papers – red & white lyrics
- sophie and the giants – right now lyrics
- trey graves – need you too. lyrics
- jonah vermilya – the garden of shalimar lyrics
- diego (br) – falling (tradução em português) lyrics
- jc stewart – drivers license (apple music home session) lyrics
- mugamgak – 아름다운 그대와 (beautiful life) lyrics
- lil pump – new flavour* lyrics
- marwan – tak lyrics
- śliwa – chinese lyrics