about:8lank – about:facemelt lyrics
blank:
samotnie znów słucham cobaina, później strzelba w ręce
słucham następnie millera siedząc sam w łazience
jak cole chciałbym na dachu forest hills drive
gdy spytasz o me szczęście + still not arrived
jak w parker chcaiłbym w wave house, przy drinku ci się żalę
patrząc w morze słucham kanye + “waves”, papierosa palę
nie zwiedzę za wiele świata przez me nędzne zdrowie
na me troski słyszę tylko ciszę, nie liczę że mi ktoś odpowie
astral:
muszę dbać o siebie, jak miller
no bo życie zniknie za chwilę
to nie jackson, ale też thriller
chociaż nawet nie bywamy w kinie
nauka od podstaw, coś jak kinematografia
wokół banda prostaków, wbija nóż do gardła
ich życie nie znaczy wiele już, proste jak na taśmach
przy czym fail start, ledwo mrugnie i ostatnia stacja
masz tak? miasto moje, w nim cywilizacja
pokolenie porażka
hajsem od ojca chlasta
przywiązał ich ten nadstan
i ciężko będzie wracać
próba powrotu przerasta
i tak zostanie do grobu
Random Lyrics
- boy on the left – rehoboth (riding bikes) lyrics
- charles johnson and the revivers – i’ve been sealed lyrics
- rad pitt – sink ship, sink! lyrics
- lil nucleus – we’re near the end (black lives matter) lyrics
- jae young – not real lyrics
- hentaihero & trixxxi – не лезь ко мне (don’t come to me) lyrics
- skinnylegend – deepthroat lyrics
- medium – don’t stay out lyrics
- exist†trace – ambivalence lyrics
- 平田義久 (yoshihisa hirata) – 東京は夜 (night in tokyo) lyrics