azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

adi nowak – żule w taxi lyrics

Loading...

[intro + the food emperor]
nie wyrzuczaj jedzenia
i szłuchaj adi nowak na sbm label
czy kończówkę żmienia się na “sbm labela”

[refren + adi nowak]
czy wyrzucone żarcie trafia do nieba?
tam, gdzie balują bogobojni ziemianie?
leją miodem, a zbysio wodecki śpiewa?
a gucio i maja mają wyjebaaane?
a tu ciągle: pogoń, pogoń, pogoń
mówią: “bądź sobą, sobą, sobą”
mówili: “robot, robot, robot
bądź ideaaałem”
jestem sobą, sobą, sobą
jestem jak hobo, hobo, hobo
to wszystko, co mom, co mom, co mom
to wyżebraaałem

[zwrotka 1 + adi nowak]
te zostawione ziemniaczki
połowę świata by mogły wykarmić
nie myśli tak o nich ten, co nigdy nie musiał się martwić o chleb
bo “tato”, bo “tato”, bo “tato wykarmił”, tato “wypłacił”
“tato, wystarczy” + nie powiedział szczyl nigdy
takiemu głód w dupę nie zajrzy, tak mówi mi [media?]
mówię do pelki: “twoje niewypite herbatki, które znów wylewamy w zlew
nie kosztują sporo, lecz wolę przeznaczyć ten nieduży hajsik na niemały cel ([zaraz wybuchnę?])
na przykład drożdżówę z kruszonką albo z budyniem (albo z budyniem)
i znaleźć osobę potrzebującą + na przykład takiego sprzed laty mnie”
kiedy było słabo, wtedy z mio amor piłem bio jabol
by nie odjebało, ty mnie pilnuj, babo, ty mnie pilnuj, babo, ty mnie pilnuj, babo
wtedy nah
wtedy było słabo, teraz z mio amor zajadamy kawior
by nie odjebało, ty mnie pilnuj, babo, ty mnie pilnuj, babo, ty mnie strzeż
i leci jazz (płonie maczuga)
to studzi mi łeb (gdzieś płonie dżungla)
żulowi świat się wali na łeb, ale jak we, akurat mam przerwę na szluga
na co dzień sam tonę w brudach, to myślę: “pomogę, nie będę złotówa”
daję mu banana i mówię: “smakówa”, a ten go wyjebał, więc już mu nie ufam
[refren + adi nowak]
czy wyrzucone żarcie trafia do nieba?
tam, gdzie balują bogobojni ziemianie?
leją miodem, a zbysio wodecki śpiewa?
a gucio i maja mają wyjebaaane?
a tu ciągle: pogoń, pogoń, pogoń
mówią: “bądź sobą, sobą, sobą”
mówili: “robot, robot, robot
bądź ideaaałem”
jestem sobą, sobą, sobą
jestem jak hobo, hobo, hobo
to wszystko, co mom, co mom, co mom
to wyżebraaałem

[zwrotka 2 + donguralesko]
sadzę jedzenie + robię jedzenie + zjadam jedzenie + jem!
widzę jedzenie + gonię jedzenie + gdzie jest jedzenie? wiem!
cieszę się dniem, gdy karmi mnie gleba
wybieram z ziemi znów plon
nie zjadam mięsa, gdzie biły serca
karmi mnie praca dwóch rąk
nie wyrzucam żarcia + wyrzucam słowa
sieję dokoła ten flow
sieję to na świat, sieję to głowach
te pędy miłości są stąd
gdy masy koczują, ludzie głodują
wrzucasz to w kibel, ot tak?
rzymscy tyrani znów wymiotują
skrupułów w głowach im brak
ludzie na spodzie, lepiej się podziel
zanim wyrzucisz to w chuj
stąpasz po lodzie cienkim na co dzień
pomyśl i boga się bój
system chciwości żre bez litości, sieje nienawiść i złość
ci bez przyszłości słońcem spaleni lub przemarznięci na kość
szukają szczęścia pod jednym niebem, ja w skali mikro znam serum:
“pomyśl, co zjadasz i szanuj to, synu, bo kurwa nie będzie deseru”
sadzę jedzenie + robię jedzenie + zjadam jedzenie + jem!
widzę jedzenie + gonię jedzenie + gdzie jest jedzenie? wiem!
sadzę jedzenie + robię jedzenie + zjadam jedzenie + jem!
widzę jedzenie + gonię jedzenie + całe jedzenie zjem, ah!
[refren + adi nowak]
czy wyrzucone żarcie trafia do nieba?
tam, gdzie balują bogobojni ziemianie?
leją miodem, a zbysio wodecki śpiewa?
a gucio i maja mają wyjebaaane?
a tu ciągle: pogoń, pogoń, pogoń
mówią: “bądź sobą, sobą, sobą”
mówili: “robot, robot, robot
bądź ideaaałem”
jestem sobą, sobą, sobą
jestem jak hobo, hobo, hobo
to wszystko, co mom, co mom, co mom
to wyżebraaałem

[outro + the food emperor]
nie wyrzuczaj jedzenia
i szłuchaj, szłuchaj adi nowaka, adia nowaka na sbm labela
kurwa, ta gramatyka polszka
adi nowak, sbm label, sb mafia, kurwa macz, sztarczy



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...