aleshen – nie przed piekłem lyrics
[refren x2]
nawet jak już wszystko jebnie
nigdy nie pęknę przed piekłem
może zrozumiesz jak deadnę
a czy tam biegnę to pewne
[zwrotka 1]
odpalam to z rana, nara
otwiera się przy mnie jak samara
kiedy mam tryb, nie widzę zegara
sucho jak sahara chociaż kapie
kolorowa niagara, kolorowa masakra
granie jak długo trwa od rana do rana
ej, skończył mi się stop jak spaliłem blok
cały sh+t to na bok, już nie kroki tylko skok
[refren x2]
nawet jak już wszystko jebnie
nigdy nie pęknę przed piekłem
może zrozumiesz jak deadnę
a czy tam biegnę to pewne
[zwrotka 2]
nigdy tak nie było tak jak miało być
on wyjebie się na ciebie uwierz karma robi flip
jakby tak nie było nie powstałby ten sh+t, sh+t
każdy freak za sobą niesie cienką nić
łatwo było wbić, za to ciężej wyjść
z przypadku to wiesz, ale zamknij pysk
[refren x2]
nawet jak już wszystko jebnie
nigdy nie pęknę przed piekłem
może zrozumiesz jak deadnę
a czy tam biegnę to pewne
Random Lyrics
- benzo – 90s lyrics
- icon (fr) – palala lyrics
- totem uruguay – el hombre feliz lyrics
- decai – la casita (part. juan magán) lyrics
- masked intruder – bad reputation lyrics
- rival town – swear jar lyrics
- beatrik – death or glory? lyrics
- big berry – good vibes only lyrics
- kaskade – parasite lyrics
- the black crowes – jealous guy lyrics