alkopoligamia – gruba miłość lyrics
[intro]
mój miłosny numer dla ciebie kochanie, kocham cię!
[zwrotka 1]
aaa, chcę uprawiać z tobą miłość
i wiedz, że nie obchodzi mnie, że ważysz 200 kilo
pamiętam wszystko to jakby było wczoraj:
ty, ja oraz mc donald’s, big mac i coca cola
ty jadłaś jak szalona, pozwoliłaś, bym się dosiadł
widziałem miłość w oczach twych, gdy przyszła ma porcja
„proszę, możesz wziąć to na zawsze”
wiedziałaś już po tym, że niezły ze mnie hustler
ja myślę: mam cię, m-m-mam cię, bejbi
ładnie pachniesz, ale miało coś o zapachu mięsnym..
mejbi tak, nie pamiętam, wybacz mi skarbie
został ci jeszcze nuggets, pójdziemy po nim na randkę
w sumie możemy iść, popraw pomadkę
nie możesz znaleźć garson, mogę prosić o wałek?
w ten dzień się chyba kurwa zakochałem i mam problem z utrzymaniem
walę to, chodź kochanie, dla mnie
[refren]
kręć, kręć, kręć tym, co ci mama dała
kręć tym, kręć tym, k-k-kręć tym
kręć, kręć, kręć tym, co ci mama dała
kręć tym, kręć tym, k-k-kręć tym
kręć, kręć, kręć tym, co ci mama dała
kręć tym, kręć tym, k-k-kręć tym
kotku, czemu jesteś nieśmiała? przecież jesteś wspaniała
więc kręć tym, co mama dała!
[zwrotka 2]
aaa, chcę uprawiać z tobą miłość
tak a propos – pamiętasz jak nam pierwszy raz było?
bejbi taak pięknego przeżycia nie miałem nigdy
i kij z tym, że sąsiad czepiał się o jakieś tynki
i nie lubiłem gdy ty chciałaś być na górze
mam ponad 20 lat, chodzę jak po emeryturze
a łóżek miałem tyle, ile dup miał hugh hefner
i nie chodzi o twą tuszę, może kupuję trefne?
bo nie jesteś gruba, bejbe, rozchyl swe uda, wejdę..
.. o kurwa! znowu w ten pępek!
przepraszam, zaraz się poprawię, poza tym kochanie
czemu znów wsadziłaś w pępek swoje pierwsze śniadanie?
to nieładnie, od czego mamy kurwa lodówkę?
a propos lodówki: czemu mam kurwa w niej pustkę, co?!
jestem głodny…
ok, nie płacz, nic się nie stało, chodź do mnie mała, proszę
[refren]
[bridge: gruby józek] x4
kręć swą tłustą dupą (kręć, kręć, kręć, kręęęć)
[outro]
wiesz jak jest
widać po tobie, że jesteś głodna miłości
tak jest, ziomuś
lj karwel, za dwanaście ósma
wyłącz to
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- aless – brácho lyrics
- harry hosono and the yellow magic band – paraiso (haraiso) lyrics
- mc cabelinho – foda viva lyrics
- brandon carter – no good deed lyrics
- t-birds – prowlin’ lyrics
- juda$ (dnk) – hafla lyrics
- queen – khashoggi’s ship lyrics
- loop loona – senza fine lyrics
- michi – lunchtime punchlines lyrics
- tay iwar – gabriel lyrics