azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

alternatywy – vena freestyle 2 lyrics

Loading...

co to za serw w ktorym czlowiek
leka sie o wlasne zycie
w ktorym nigdy sie nie dowie
czy jego czek ma pokrycie
jak mam ufac narodowi
co nie widzac zagrozenia
slepo ufa danamisowi
slucha jego pierdolenia
ksiazek wydal juz z 30
poparcie rosnie bez przerwy
to sie w glowie juz nie miesci
ile ten czlowiek ma werwy
chociaz stale mam marzenie
zeby w koncu zlapal /kiłę/
jego zydowskie korzenie
daly mu nadludzką siłę

jest odp-rny na wirusy
pneumokoki i roztocza
w tym czlowieku nie ma duszy
zero ognia w jego oczach
nie ma skóry
ani kości
darth venom jest robotem
który przybyl tu z przyszlosci
by spiewac zniszczenia rotę
nie poddaje się napięciu
nie kłania rakiet bateriom
lecz resetuje w zetknięciu
się z organiczną materią
mam więc plan by ginął w bólach
jeszcze nie wszystko stracone
więc wysuwam dziś postulat:
darth venom wsadź mu klątwe!

venom ginął pół godziny
/iskry/ z oczu się sypały
aż w końcu puściły liny
z czaszki wystrzeliły gały
toczyły się po podłodze
on już padał na kolana
olej cieknął mu po nodze
sam już blady był jak ściana
taki koniec był danamisa
cyborga kapitalisty
czas na nowego mesjasza
aby objął tron świetlisty

już zlatuje mały diroerek
by nam wskazać nową drogę
on ma przeszlosc nooba
ale teraz jest jak boge
stworzy u nas raj na ziemi, komunistyczny babilon
w którym ślepi, głuchoniemi
widzą słyszą, liczą bilon
lecz to senne jest marzenie
z którego budzę się zaraz
venom plecie życia wieniec
i nie ma jeszcze diroera
patrzy więc na swój monitor
który chodził dnie i noce
tam poparcia słupek git
darth venom wygrał
został mu jeden procent



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...