azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

always blazed – niewdzięczni lyrics

Loading...

[zwrotka 1: hashi]
2k12 tworzę k-nt-, kurwa ten przeklęty rok
ja gardzę fejsem mordo, “jebać fejsa”, powtórz to
jeśli fejs to instagram, w sumie teraz jeden pies
i nie pytaj co tak gadam, zuckerberga spytaj weź
hajs się zgadza panie mark? nie? to weź wprowadź podatek
za reje w mordę hark, tylko tyle ci zapłacę
chociaż jeszcze to przemyślę, przeca kurwa taka jazda
że mój hark jest więcej wart niż koszulki w twoich szafkach
aż zjebałem ten poczwórny, robię się półsłony z deka
ale jak tu się nie wkurwić, gdy ci zasięg znów ucieka
albo powiedz mi jak można taki ładny, prosty czat
zjebać jak kurczaka z rożna, gdy na większy ogień dasz?
na chuj tyle mi reakcji? zawsze mi wystarczył lajk
tak jak ten z “jeden” na końcu, jeśli masz na myśli rap
co do rapu, no to kosa, wbijaj ładnie się na bit
posłuchacie teraz prosa, ja dokończę trzeci szyk

[zwrotka 2: kosaxon]
weź spierdalaj z tym lajwem, no chyba, że to twitter
za apkę props na zawsze, szanuję max jak moją ekipę
czy to periscope? drugi props leci, wiadomo
fejs, insta, snap chcieliby tak i niech zapomną
raperzy tacy modni, są kurwa na wszystkich portalach
na insta palą jointy, szkoda, że się płyta nie sprzedała
jeden stylówa na pedała, o drugim lepiej nie wspominać
trzeci spamem napierdala, czwarty o lajki się tu spina
czy wam do kurwy nędzy nie odjebało w tym cyrku?
jak patrzę na wasze gęby, odechciewa mi się żyć tu
chyba już o tym wspominałem, ale nie ważne, słuchaj
chodzi o to, że jak pizda codziennie te selfie wrzucasz
na fejsa albo insta te same zdjęcia w dzień i noc
to dlaczego kurwa o tym samym nie mogę nawinąć?
jakbym był w armii, włożyłbym ci w pizdę bombę
ostatnia fotka dla wszystkich karyn: przypadek? nie sądzę

[zwrotka 3: hashi]
z większym flow wracam na track, mic działa? no to jazda
“l4l wpiszę hashtag”, tak już chyba robi każda
potem leci palcem w dół, szybciej niż lajkują post
mimo, że już lajków w chuj, to chce więcej za twój spust
czekaj insta, zaraz wrócę, coś nowego w messendżerze
wchodzę w apkę, się przewrócę, co jest kurwa? no nie wierzę
już pominę ten “my day”, oryginalność pierwsza klasa
reakcja na wiadomości? to już kurwa jest przesada
się przenoszę na twittera, tu jest spokój, no i sztos
mówią, że dobra bajera, lajwa jebnąć jak masz dość
spamu nie ma, lajki w normie, w sumie lepszy to mam chuj
hashe jak na instagramie, z tym, że zadziałają tu
no i co panie mark? jaki masz kolejny krok?
może pętla i mój sad, zanim znów pozmieniasz coś?
krótko mówiąc: z roku na rok coraz głupszą główkę masz
a w podziemiu ciągle barok, nie ma miejsc dla takich szmat



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...