andrzej piaseczny – poranne satelity lyrics
z dotykiem twoich ust porannym, z dotykiem twoich ust
z krążenia rytmem niezwyczajnym, jak szybko rośnie puls
chcę, zawsze mów, mnie ukoi brzmienie twoich słów
chcę przyznawać, że to kim dotąd byłem tak nie liczy się
dotąd gdybym nawet wiedział, że
światło jednych oczu widzi mnie
satelitą bym samotnym był, gdyby nikt
dotąd poprowadzić nie chciał gdzie
program napisany zmienią tej
satelicie zabłąkanej niech znajdzie cel
dotykiem twoich nowym każdym, z dotykiem twoich ust
z pośpiechem naszych cyrkulacji, z prędkością myśli znów
dotykiem twoim chcę zawsze już, nim się zanurzę w dźwięk
nim się zanurzę pod powierzchnię słów
dotykiem twoim chcę już zawsze przyznawać, że
to kim dotąd byłem tak nie liczy się
dotąd gdybym nawet wiеdział, że
światło jednych oczu widzi mnie
satеlitą bym samotnym był, gdyby nikt
dotąd poprowadzić nie chciał gdzie
program napisany zmienią tej
satelicie zabłąkanej niech znajdzie cel
Random Lyrics
- yasunori mitsuda – shadow of the lowlands lyrics
- rylo rodriguez – so well lyrics
- ashland craft – they always do lyrics
- manuel jimenez el niño – mangulina lyrics
- azure sprites – the end lyrics
- selin montero el negrito del swing – la bebe leche lyrics
- standard fare – nuit avec une amie lyrics
- superp0s – 00 (album version) lyrics
- talking heads – big business/i zimbra lyrics
- benjamingotbenz – 69 lyrics