azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

antologia polskiego rapu - gres, snatch, dj bartech - dym lyrics

Loading...

znalazłem w dymie dom, dlatego dymię wciąż
mój pokój jest pełen pokus, gdy nie widzę rąk
uciekam stąd! mam drugie życie na boku
uciekam, bo… zresztą, daj już spokój
zrobiłem dobra minę z szarym dymem na ustach
siedzę w swoim kinie, na szarym filmie do jutra
noc poszła sobie, a ja mam świt na głowie
co mu powiem? „synu, nie masz mamy, bowiem
zabiłeś ją i to na dymu oczach!”
paradoksalnie teraz to mu się śni po nocach
stare przeźrocza, synku, ja, ten rap i polot
zabijają nas, odkrywców, jak rad i polon.

konceptualny minialbum „noc” jest jedną z najciekawszych pozycji w dorobku polskiego podziemia rapowego. o ile produkcja sn-tcha w swojej winylowej ortodoksji, brzmieniu i pierwszoplanowej chęci oddawania nastroju dźwiękiem jest kontynuacją podejścia noona z czasów z zespołu grammatik, to gres okazuje się twardym orzechem do zgryzienia. flow jest szarpany, napastliwy i jako taki nieprzyjemny, niesie enigmatyczną, hermetyczną często treść pełną metafor niejednoznacznych, niełatwych do odszyfrowania. noc spotyka się z dymem, a zapis przeżyć wewnętrznych z obserwacją, wszystko to na niestabilnym poetyckim gruncie. z tym że łodzianin ma akurat pełne prawo zasłaniania się swoją licentia poetica. nawet z dzisiejszej perspektywy okazuje się fascynujący w słuchaniu, do usytuowania gdzieś w połowie drogi między eldo a laikike1’em



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...