azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

arach – sztuka walki lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wystaję ponad te wszystkie sztuczne usmiechniete pyski
i kurwa nie chciałem być nigdy dokładnie taki sam jak wszyscy
wchodze na bibe i nagle jest cisza ktos głupio gada pod nosem
już widze po ryjach że nowy temat tu swoją osobą wniosłem
lece za ciosem choć mam teraz przerwe odbijam od towarzystwa
zdejmijcie te swoje jebane uśmiechy z tego sztucznego pyska
i mówie to na głos tak jak mnie słychac pytam się “co jest ?”
dziwka ci mówi jak bardzo cie kocha a walił ci ją twój ziomek
ziomek zaś gada ze wszystko ci odda bo leci jakis czas sos
i tego że jest przecież jebanym zerem nie można powiedzieć na głos
wspaniałe towarzystwo a niech to prosze o brawa
będe otwierał wam piekło lejąc butelkę szampana
za to co mówie prędko ponoc spotka mnie kara
chciałem bić piątke ręką a walnę se sete z bara
w świecie bez regół pijany tancze z kałasznikowem sambę
ciesząc ryj jakbym relanium na zmianę przepalał wiadrem

[refren x2]
jeśli jesteś tu od pierwszej nagranej linijki
wiesz że się nie zmieniam oprócz tego ze sk!ll rośnie
jeśli jestes ze mną bez względu na wyniki
obiecuje nie zawiodę, powtórze to dwukrotnie

[zwrotka 2]
wrócił stary arach gdzieś zniknął stary arach
i jakoś od dawna słysze że zaczyna mi odpierdalać
dorośnij arach tego najbardziej lubie słuchac
a mówi to koleś co bez rodziców zmarłby po dwóch minutach
życie to sztuka i trzeba wyjaśnic rzucając wersy na kartki
dla mnie osobiscie życie jest sztuką walki
rap to odskocznia i troche tym rzygam lub zrywam z niego boki
krzyczę “rap umarł” i rucham jego zwłoki jak nekrofil
co drugi wyrocznia znowu pokazał ten swój zły profil
bo mieli w dupie profit, teraz oddadzą ją za profit
gwiazdy miesiąca świecą najmocniej klipy dupy i bloki
a później na cugu mają problemy żeby zjechać na kokpit
szukając winnych w koło, tak ten temat nie ma końca
bo to wina wszystkich w koło że dzien zaczął się od browca
weź się pierdolnij w czoło, oto moja prosta rada
bo wszystko traci polot, gdy wciąż gadasz że spadasz

[refren x2]
jeśli jesteś tu od pierwszej nagranej linijki
wiesz że się nie zmieniam oprócz tego ze sk!ll rośnie
jeśli jestes ze mną bez względu na wyniki
obiecuje nie zawiodę, powtórze to dwukrotnie

[zwrotka 3]
mam nierówno pod sufitem, jakby kładł mi go kaleka
i troche większe ambicje niż co wekend dyskoteka
większe niż tyranie, aż mi życie zabierze robota
i zrobienie trójki dzieci kobiecie której nie kocham
chcę dojść do czegoś z twarzą, więc nie pytaj się mnie kiedy
bo łatwiej cos zrobić dupą lub siedziec na niej bez przerwy
ciesze się tym co mam, choć naturalnie chce więcej
i choć gadam o tym w koło to również zajeżdżam ręce
czasem szybciej bije serce, ale stres obracam w żart
.gdy będe jeździł mercem powiedzą pewnie że fart
a ja powiem “wypierdalać”, powtórzę “wypierdalać”
w te wszystkie zawistne mordy mam ochote wsadzić granat
to gdzie teraz jestem i z jaką se latam bandą
dzieje się przez to kim jestem, można tego nieogarnąc
tymczasem wbije do studio i zrobimy sajgon
bo choć świat ma tyle barw, czasem widzę to na czarno
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...