arbozona - w garazu vibin' lyrics
Loading...
[intro]
w garażu vibin’, samotnie palę gas
znowu nie zasnę ale wcale nie chcę spać
ciągle gadam o tym, że chcę zrobić guap
ale chciałbym poczuć szczęście, widziałem je tylko w snach
[zwrotka]
gadasz gówno + zamilcz
nie byliśmy ziomkami
nie będę z tobą palić, przecież nie rozmawiamy
czemu nie jesteś szczera? nie mówisz do pozera
ktoś dzwoni + nie odbieram, to gówno mnie pożera
przysięgam, to gówno nie jest łatwe
p+ssy boy znów myśli, że ma rację
szczerze wyjebane mam w ciebie i co gadałeś
przecież to nieważne, to dla mnie nieważne
[refren x2]
w garażu vibin’, samotnie palę gas
znowu nie zasnę ale wcale nie chcę spać
ciągle gadam o tym, że chcę zrobić guap
ale chciałbym poczuć szczęście, widziałem je tylko w snach
Random Lyrics
- invictus - beast! lyrics
- clay webb - unlock the wells lyrics
- strobe - maya lyrics
- marina city - undone lyrics
- alan vega - cry fire lyrics
- kidsfrmbaghdad - the call lyrics
- lambchop - a chef's kiss lyrics
- kingdrapermusic - return of the sidemen lyrics
- coz (oakland) - rollin' thru ya hoody lyrics
- the saturdays - 21 what about us ( remix) lyrics