a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

arf – martwy lyrics

[refren: arf]
nigdy nie na żarty, chociaż nie chodzi o mój bebeh, bo chce udowodnić ile jestem warty
układamy karty, już ostatnie, nic mi nie zostało no bo w środku jestem martwy x2

[zwrotka 1: arf]
dużo jestem warty, jaram się moją muzą, a nie jakieś blanty
ale chyba mi wystarczy
możesz mówić se co chcesz, ale zrobię takie siano, że mi pozazdrości każdy
co mam w głowie kiedy robię to
co mam w głowie kiedy piszę moje wersy
uwierz mi sam kurwa nie wiem, ale na tej scenie będą moje wersy

[bridge: arf]
powiedz mi jak ja mam żyć, no bo sam nie daje rady kiedy pierdolą głupoty
czy ktoś posłucha tych wypocin, jakie wersy mam nawinąć by zarobić trochę floty

[refren: arf]
nigdy nie na żarty, chociaż nie chodzi o mój bebeh, bo chce udowodnić ile jestem warty
układamy karty, już ostatnie, nic mi nie zostało no bo w środku jestem martwy x2

[zwrotka 2: squzi]
w środku jestem martwy, lecz to nieistotne
chciałaś moje serce, oddałem ci forsę
a tamtym co nie wierzą, no to zgolę głowę
robię to dla swoich marzeń, wyjebane w twoje
wyjebane w twoje zdanie i co o mnie mówisz
tyle zdań o mnie mówili, mogę się udusić
ciągle grinduje do góry, ty nawet nie ruszysz
zawsze jestem martwy jak myślę tylko o groupies
[bridge: squzi]
nie lubię ludzi i to w sumie dla każdego jasne
tryb samolotowy to [?]
nie chcę was zabijać tym co mam w rap grze
ale powiem, to nie skłamie tak jak tamten

[refren: arf]
nigdy nie na żarty, chociaż nie chodzi o mój bebeh, bo chce udowodnić ile jestem warty
układamy karty, już ostatnie, nic mi nie zostało no bo w środku jestem martwy x2

[zwrotka 3: eltem]
mam tyle ran, tyle wad tak jak każdy
trap goin’ up, nie zostanę już sam z tym
nigdy więcej, podaj tabletkę
bo to gówno jest chore jak denzel
jak coś zaczynam musi być na już
nawijam tyle, aż braknie mi płuc
nawijam tyle, że jest tego w chuj, a nawet nie wiem co będę robić jutro

[bridge: eltem]
zanim będzie za późno
23′ to będzie mój rok
ale w sumie to chuj w to
ale w sumie to..

[refren: arf, eltem]
nigdy nie na żarty, chociaż nie chodzi o mój bebeh, bo chce udowodnić ile jestem warty
układamy karty, już ostatnie, nic mi nie zostało no bo w środku jestem martwy x2

- arf lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS