azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

arsen (pl) – arsen x m.w.z – #ad prod. mihtal lyrics

Loading...

-rs-n

biorę panaceum gdzieś znowu się szlajam to co
mi zostało już wlewam na chama , znów otwarta rana
powoli ogarniam ,że nawet ten lek przestaje działać
i nigdy nie byłem w życiu romantykiem, prędzej sceptykiem dobrym w liryce
dlatego wyrażę raz swoje emocje konsolidując wyłącznie z bitem
jestem hipokrytą bo mimo słów wyżej opowiem ci więcej
to nie jest epizod bo na co dzień bliscy mnie tutaj widzą z tulipanem w ręce
a fenyloetyloamina absurdalnie to żadna rozkmina , bo mimo że chemia mnie
z tobą połączyła to niemożność reakcji powoli dobija… (mnie)
kiedy patrzę w przeszłość widzę tylko ciebie i tamten moment gdy cie trzymam za rękę
kiedy patrzę w przyszłość widzę tylko backstage i pełną butelkę i nikogo więcej
i po co mi ta scena ,kariera , błysk fleszy bez ciebie
i tak przemine z chwilą. straciłem wszystko bo
stałaś się dla mnie już na zawsze tylko imponderabilią…

ref. (x2)
i znowu przeżywam tą chwilę… patrzę ci w oczy przez chwilę…
o chwilę za długo się bije z myślami… proszę daj mi tą chwilę…

m.w.z

spojrzę ci w oczy i powitam finał, tak było wczoraj? szybko to mija, i chociaż to chwila każda ma ważność, bezwartościowa, zatracam się, gram w to mam blisko procent… i brakuje tlenu wszystko to jak pojedynek stresów, pojednanie celów,wytrzymałości kto pęknie pierwszy, to-nie-my w zazdrości, szczyty miłości, całkiem spoko i chociaż żałuję nie jestem idiota, nie jestem osoba, co kończy na wersach, nie patrzę za siebie i kurwa przysięgam, zmienię to wszystko stopnieją lodowce, bo po co mi scena ,kariera , błysk fleszy bez ciebie i tak przemine z chwilą jesteś dla mnie imponderabilią…

ref. (x2)
i znowu przeżywam tą chwilę… patrzę ci w oczy przez chwilę…
o chwilę za długo się bije z myślami… proszę… daj mi tą chwilę…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...