b.o.k. – pielgrzym lyrics
[zwrotka 1]
nie wiedząc dokąd idą, niezbadany wyrok
połyka ich horyzont, dla ludzkiego wzroku giną
w przeciwną stronę do wieczystej drogi ziemi idą
w obrotach sfer nieporuszeni, pozbawieni imion
być może to ich kroki poruszają piaski pustyń
i tylko wobec nich nie mają swojej racji głupcy
nie pytaj po co idą, cel jest poza tarczą
na której w końcu wróci każdy oddać czym zawładnął
poszukując pewnej rzadkiej odmiany odmiany
szeptowi daimoniona oddani do granic
choć najpoślednieszy smak wśród mas i tak zwycięży
w ich ustach myśl stoików wciąż ożywia martwy język
w sanktuarium drogi, w pielgrzymce do końca
na piasku ostrogi kreślą credo, sprostać
kiedy wszystkie formy wokół znowu zmienią postać
będą kroczyć w miejscu pomniki bez żadnych podstaw
[refren]
pielgrzymi idą, pieśń brzmi cicho
a wieczny ich krok nie spieszy donikąd
pielgrzymi idą, pieśń brzmi cicho
a wieczny ich krok nie spieszy donikąd
Random Lyrics
- young thug – 420 lyrics
- nico-laz – riot – radio edit lyrics
- engmans kapell – en melodi lyrics
- die toten hosen – meine stadt lyrics
- papa roach – forever – itunes live session lyrics
- alibi montana – rap français sans complexe lyrics
- kilez more – intro lyrics
- haha crew – mercedes freestyle lyrics
- cajsa stina åkerström – socker, knäckebröd & choklad lyrics
- näääk – på studs lyrics