bang bang (pl) – to nie łzy, to deszcz lyrics
pewnego dnia wystraszyłem się ogromnie
usłyszałem huk, ciało przeszył ból
leżę na ulicy myślę, już jest po mnie
wokół pełno gapiów, ktoś nachylił się
i słyszę głos, mówi, lecz nie do mnie
on chyba żyje, bo z oczu płyną łzy
ten głos jest ciepły, mówi, lecz nie do mnie
on chyba żyje, bo z oczu płyną łzy
to nie są łzy, to padający deszcz
przede mną światło i dobrze mi jest
to nie są łzy, to padający deszcz
przede mną światło i dobrze mi jest
leżę na chodniku, wszystko widzę z góry
policyjne auta, na piersi świeżą krew
serce bić przestaje, mózg chce odpoczywać
ta świadomość dłużej nie pozwala żyć
i słyszę głos, mówi, lecz nie do mnie
on chyba żyje, bo z oczu płyną łzy
ten głos jest ciepły, mówi, lecz nie do mnie
on chyba żyje, bo z oczu płyną łzy
to nie są łzy, to padający deszcz
przede mną światło i dobrze mi jest
to nie są łzy, to padający deszcz
przede mną światło i dobrze mi jest
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- the happy pill academy – i’m not cross, i’m cross-dressing lyrics
- rakova – borsec lyrics
- bkg – ice lyrics
- twg – gruba impra z pawłem lyrics
- curtis walsh – sarah lyrics
- major nine – testimony lyrics
- sajjad – hesse man lyrics
- sfdk – agua pasá lyrics
- trey dryer – the juice lyrics
- sydney – don’t call me scorpion lyrics