baranovski – ucieczki i powroty lyrics
[tekst piosenki “ucieczki i powroty”]
[zwrotka 1]
późno już
choć nie wiem czy wystarczy sił
choć nie wiem, czy wystarczy słów
spróbuję jeszcze raz
[przedrefren]
wznoszę się
przebijam niebo twoich snów
ten inter+galaktyczny rejs
orbitujących ciał
[refren]
nieznana siła nocy
kieruje nasze kroki
do tych samych miejsc
do tych samych miejsc
do tych samych miejsc
wciągają jak narkotyk
ucieczki i powroty
dlatego znów jesteś
tuż obok mnie
jesteś tuż obok mnie
[zwrotka 2]
późno już
i chociaż znów brakuje sił
choć nie wiem, czy wystarczy tchu
czy kończy mi się czas
[przedrefren]
coś ściąga mnie
ściąga w dół
zaciera ślady twoich stóp
rozpadam się
rozdziera mnie na pół
[refren]
nieznana siła nocy
kieruje nasze kroki
do tych samych miejsc
do tych samych miejsc
do tych samych miejsc
wciągają jak narkotyk
ucieczki i powroty
dlatego znów jеsteś
tuż obok mnie
jestеś tuż obok mnie
[zarefren]
tuż obok mnie
tuż obok mnie
jesteś tuż obok mnie
[outro]
gdy powrócisz tu
noc zapachnie [?]
wrócimy do gry
do tych samych miejsc
do tych samych miejsc
ucieczki i powroty
ucieczki i powroty
do tych samych miejsc
do tych samych miejsc
do tych samych miejsc
Random Lyrics