azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

barshxhq x lil kwapo x plc x $zeli – balenciaga lyrics

Loading...

[intro: barshxhq]
jebać be visa
jebać be visa
jebać be visa, yo
jebać be visa
jebać be visa
jebać be visa
jebać be visa, yo
jebać be visa
[zwrotka 1: $zeli]
cherry cherry lady jakaś dupa się tu klei
mówię do niej bejbe i od razu się rumieni
dupa tu na lewo aa, dupa tu na prawo aa
dupa tu na lewo aa, dupa tu na prawo aa
jebać te suki jebać je wszystkie
razem z ziomkami kręcimy dobrą vixę
wbijamy na lokale rozpychamy się łokciami
prędzej czy później wstawisz się za nami
jakieś typy obok robią dziwne ruchy
małolaty kręcą snapy, były dobre buchy
oddałbym niejedno choćby cały hajs
żeby w takim transie nieustannie trwać

[refren 3x:barshxhq]
typie balenciaga nie żadna warszawa
nie jadę na walca, piję grant’sa (grant’sa)
typie balenciaga nie żadna warszawa
strzelam do niej z gnata nie z palca (nie z palca)

[zwrotka 2: lil kwapo]
łowię tamtą sukę jakbym był wędkarzem
na zanętę jointa, pokazuję tatuaże
na dobitę proszek, pakuj do mnie bagaże
spadam już do nowej, więc mała na razie
w razie gdybym zaspał nie budź mnie niech śpie
tak się tutaj żyje to jest mordo wgm
tutaj robię se co chce, tutaj walę ich na łeb
typie czerwony się robisz lepiej pobierz sobie tlen
w razie gdybym zaspał nie budź mnie niech śpie
tak się tutaj żyje to jest mordo wgm
tutaj robię se co chce, tutaj walę ich na łeb
typie czerwony się robisz lepiej pobierz sobie tlen

[refren 3x:barshxhq]
typie balenciaga nie żadna warszawa
nie jadę na walca, piję grant’sa (grant’sa)
typie balenciaga nie żadna warszawa
strzelam do niej z gnata nie z palca (nie z palca)

[zwrotka 3: plc]
szepczę jej do ucha ,,ej mała rozszerz uda”
dzisiaj chyba z fartem, bo trafiona taka sztuka
w domu robiona jest sztuka, pixa silna jak [?]
ona jest zbyt łatwa, bo w umyśle jej jest luka
mała kręć tą grubą dupą, bo w salonie nie chcę szmaty
najpierw spalę z braćmi baty, potem piszę poematy
najpierw spalę z braćmi baty, zrobię cię jak uzi trapy
miałaś być moją królewną, jesteś suką nic poza tym
ale kocham twoje wady wciąż kocham twoje wady
znowu spalę z braćmi baty, zrobię cię jak uzi trapy
miałaś być moją królewną, jesteś suką nic poza tym
ale kocham twoje wady wciąż kocham twoje wady

[refren 3x:barshxhq]
typie balenciaga nie żadna warszawa
nie jadę na walca, piję grant’sa (grant’sa)
typie balenciaga nie żadna warszawa
strzelam do niej z gnata nie z palca (nie z palca)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...