
bart pzn - sunrise lyrics
[hook]
potrzeba mi szmalu
nigdy nie wezmę kryształu
nigdy nie wciągnę kryształu
[refren]
na mojej dzielni cały czas to samo
każdy sie wszystkim martwi, głównym tematem siano
znajomi mają problem bo odpływam co rano
po czym wstaję wieczorem, tak mnie sponiewierało
każdy chce banknoty w rękach
dealerzy na wyższych szczeblach
dealerzy nie mają serca
w trap housie nie ma miejsca
[zwrotka]
na tym świecie nie ma miejsca
żyję w cyberpunk’u na synthwave’owych przedmieściach
poniedziałek, piątek deadline
moje życie bez fioletu ciężkie jest jak kevlar
to mój wszechświat
nie ma wyjścia, nie ma wejścia
nie chcę czuć za wiele, przestań
syntetyczne szczęście i syntetyczna energia
[refren]
na mojej dzielni cały czas to samo
każdy sie wszystkim martwi, głównym tematem siano
znajomi mają problem bo odpływam co rano
po czym wstaję wieczorem, tak mnie sponiewierało
każdy chce banknoty w rękach
dealerzy na wyższych szczeblach
dealerzy nie mają serca
w trap housie nie ma miejsca
Random Lyrics
- kaliffa - originalo lyrics
- charlie sexton - don't look back lyrics
- zøne - she wonders why lyrics
- аквариум (aquarium) - пой, пой лира (sing, sing lira) lyrics
- toquinho - como dizia o poeta lyrics
- tatiana - diez inditos lyrics
- ashtin larold - tired lyrics
- ohmme - icon lyrics
- bastard prod - comment vous le dire lyrics
- edge petal burn - emo lyrics