barto’cut12 – wally lyrics
[zwrotka 1:barto’cut12]
zobaczyłem od środka jak to wygląda i powiem, że na tej scenie nie zostanę
w sumie wolę się zakamuflować i kiedyś dosłownie odejść w niepamięć
wyjebane bo to takie sztuczne, prawie jak kochanie za hajs
niby jest fajnie do momentu gdy musisz coś od siebie dać
dobra, powiem, byłem naiwny już nawet nie wiem na co ja liczyłem
nie chce łapać już boga za nogi, wolę zostać tym kim kiedyś byłem
typie zwykłym szczylem, niedocenionym jak norwid
(?) i czeka na kolejne kroki
pierdolę drogę na skróty bo moja wytyczna mi cenne wartości
chyba za dużo pokory mam w sobie i niszczę pokłady litości
pościk białych czarnuchów wewnątrz zupełnie białych jak bounty
podobnie jak przeczytałem księgę antona i myślę kto ma nad głową drut kolczasty
zdjąłem już dawno z moich zielonych oczu różowe klapki
ryzyko inwencji w tych czasach, jota w jotę losować zdrapki
nie zrozum mnie źle, przecież mam kilka procent obserwacji
wychodzę poza kontrasty i odmawiam tylko dla siebie toasty
[refren:barto’cut12]
(?), otwórz głowę może znajdziesz
wally, wally, wally, wally, wally, wally, wally
choć dużo pionków, jestem w undergroundzie
wally, wally, wally, wally, wally, wally, wally
pionek czy król i tak dalej w jednej paczce
wally, wally, wally, wally, wally, wally, wally
nie uczestniczę w ogóle w tej (?)
wally, wally, wally, wally, wally, wally, wally
[zwrotka 2:barto’cut12]
robię newschool, robię trueschool
wożę to, może to, przez co (?) ci mózgu
ja to jedyny obiekt nigdy niekończącego się buntu
wy robicie niby bum bum, dawaj więcej bluzgów
musi być dope jak deep dope, a nie jak jakiś tam wege kuskus
w tym rapie każdy pragnie być jak jakiś super hero
nie trawię tego choć takich zjadam na wynos
muzycznie to tylko grasz sobie na konsoli
ciężko mnie znaleźć w eterze i spróbuj znaleźć wally
jak wally mnie znajdź o nikt nie chce być moim saiko
mój as w rękawie wychodzi boy
szkoda, że nie gram na hajs, texas hold
what (?) barto nie odróżniają już czy gad czy kot
miałem być (?), może nie ten ten następny rok
[refren:barto’cut12]
(?), otwórz głowę może znajdziesz
wally, wally, wally, wally, wally, wally, wally
choć dużo pionków, jestem w undergroundzie
wally, wally, wally, wally, wally, wally, wally
pionek czy król i tak dalej w jednej paczce
wally, wally, wally, wally, wally, wally, wally
nie uczestniczę w ogóle w tej (?)
wally, wally, wally, wally, wally, wally, wally
Random Lyrics
- cracc beba – madonna lyrics
- smokii – outro fiction love lyrics
- stefan andersson – kamomilla strand lyrics
- the cinelli brothers – your lies lyrics
- one path – seco lyrics
- grant evans – too much lyrics
- niallish – watch me fuck it up lyrics
- zander yates – call me a rat lyrics
- carlos edwards – wanted u lyrics
- camouflage – where has the childhood gone [demo version 1985] lyrics