a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

basboy - pop lyrics

[zwrotka 1]
całe życie patrzę, jak wokół robią sukces
chciałbym też się wyrwać, znaleźć się na burcie
nie rzucają koła, choć mówili dobrzy ludzie
sam podaję rękę, taką dali mi naukę
teraz moja kolej, by narobić trochę szumu
teraz moja kolej, by zabłysnąć pośród tłumu
teraz tak jak feniks muszę powstać z tego brudu
nie dam sobie wbijać tych szpilek jak voodoo
pop pop pop um pop, robię pierwszy krok, robię dwa
jeden dwa trzy no i start, wylatuję stąd i opuszczam sobie gniazdo tak jak ptak
kiedyś powiedzieli, że mój sukces zapisany
czasami się czuję, jakbym bywał oszukany
a może po prostu mi brakuje takiej wiary
kiedyś bałem się, że będę wyśmiewany
teraz widzę, że to oni są klaunami chodzą najebani
wyczyszczone plany mają całkiem,a patrzą na mnie
mówią jestem downem, ale boją l+ster się, bo znają całą prawdę
wiedzą, że mam rację, mimo tego pokazują twarze
które są fałszywe, które służą za podparcie
boją się co wyjdzie, na dzień przyjdzie
z wiekiem to, czego nie chcą pokazywać nigdy
czyli real, ja i jaja, dosyć tego stania, dosyć już gadania o nich
przyszedł czas na shine, by ujrzeli cały mój blask
chciałbym stać wśród gwiazd między chmurami, a słońcem
moje hity są jak promień gorące
ale jestem cieniem krainy tej nocnej
chcę zabezpieczenia, co napełni portfel
chcę widzieć uśmiechy u rodziny mojej
chcę widzieć koronę, na mej mamy głowie
na mej mamy głowie, chcę widzieć koronę
i wejść na sam szczyt, by oddać szacunek i zdrowie im
chciałbym stać wśród gwiazd między chmurami, a słońcem
moje hity są jak promień gorące
ale jestem cieniem krainy tej nocnej
chcę zabezpieczenia, co napełni portfel
chcę widzieć uśmiechy u rodziny mojej
chcę widzieć koronę, na mej mamy głowie

- basboy lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS