azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

beneficjenci splendoru – michelle wnm lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
miałem wtedy z piętnaście lat, ty mogłaś być moją matką
obcasy, pończochy, fryzura z berlina
i facet z przegrodą złamaną
bywałaś u nas rzadko tym bardziej chciałem cię dotknąć
jakoś inaczej pachniałaś niż reszta, odważniej i bardzo mocno
on niby grzeczny, ale ten myrol to raczej nie z pracy w biurze
cały w metalach, kolorowych i w ciut za dużej skórze
czemu masz oczy podkrążone i śmiejesz się jakoś sm-tno?
przecież cię kiedyś uratuję, złe chwile już nie wrócą

[refren x2]
przecież widzę, że ty chcesz być bliżej
to zupełnie jak ja, to zupełnie jak ja
przecież widzę, mimo że to naiwne
czeka na nas świat, ja ci mogę go dać

[zwrotka 2]
ponoć ostatnio o mnie pytałaś, matka mi powiedziała
że on się bardzo chciał dowiedzieć, jak pięść pijana działa
ja także znam ten stylu widziałem w tym samym
wystarczy że tylko dasz mi znać a nawet palcem nie kiwnie
wiem że to może wydać się śmieszne
lecz proszę pozwól mówić
zabiorę ciebie do kaliforni, na plaży będziemy się budzić
łeb mam na karku i ręce dwie i siłę od niego nie mniejszą
więc schowaj logikę do torebki, kupię ci znacznie ładniejszą

[refren x2]
przecież widzę, że ty chcesz być bliżej
to zupełnie jak ja, to zupełnie jak ja
przecież widzę, mimo że to naiwne
czeka na nas świat, ja ci mogę go dać



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...