azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

benny czakon – enter the czakon lyrics

Loading...

[intro]
the f-ck is that, barbecues and ball games?

[verse 1: benny czakon]
pizdaki, tałatajstwa, zdeby i szmaty
nie mam dla was szajsu, mam dla was baty
walę z armaty jak gustlik, aromaty jak w musli
styl karate jak bruce lee, piję gin lubuski

i do what i do best – i take scores
you do what you do best, trying to stop guys like me

mam sierpowy jak m. bison, nokautuję jak tyson
dzisiaj giniesz łajzo, a ja – idę w miasto
wkurwia cię mój widok, zapcham cię mą dzidą
mam jaja pełne jak bidon, chuj mój gibki jak gibon
wepchnę ci d-ld-, pindo, zagram ci jak kwinto
niezły młyn to, kmiń to, czyń to, dziewczynko

[verse 2: lyman zerga]
jakby ktoś pytał – to nie metallica
benny czakon wita, wóda pita z gwinta
robię “gul gul”, wyglądam jak żul znów
benny ze mną pije, brakuje mi słów, chuj
robię “pla pla”, mam w dupie vestaxa
teraz tylko perka, gitara na maksa (na maksa!)
jak iga wyrwał gorący, bo tu trwam (tu trwam!)
polak pewnie by powiedział “kurwa”
teraz czas na tempo, wiem to, pęto kiełby biorę (biorę)
ch0r- mam pomysły w głowie, bowiem “k-mbaya” śpiewamy co dzień
i słyszę groupies, które chcą do j-py
liczę w zeszycie te wersy, które mają trafić
do twoich uszu, sztukom między cyce (między cyce!)
benny, polej wódy, znowu mi się pić chce
jeszcze jedno – pęto prochu w ryj wasz (w ryj wasz)
benny księciem ulic – liżcie się po pizdach

[hook – scratches]
if i ever see you here again, you’ll die
p-ssy… p-ssy… raaah!
what you gonna do, huh? huh?
p-ssy… raaah!
if i ever see you here again, you’ll die
i’m quietly judging you… judging you
do your… do your f-cking job!

[verse 3: paco]
jeb! to wybucha twoja morda, ziomie
nie chodzę w norkach, tylko w ortalionie
w “mortal kombat” ciąłem za bajtla
teraz napierdalam jak kung lao, ale na majkach
każda sucz ma dziś nasze ksywki na majtach
ty się ucz, jak rozkurwiać wrogów na samplach
mamy klucz do jebanego zamka
zadrzesz z nami – szykuj się do jebanego manta (woo!)
dawaj mi jebanego blanta
co się lampisz? ja na ciebie sram, b-tch, mam plan
albo nas sprawdzisz, albo pacierz zmów
pójdziesz, bracie, w chuj, cisnę szmacie znów
zgładzę rapem stu takich jak ty, cipson
to są fakty, nie kłaniam się płatnym dziwkom
a ty patrz i płacz, ty dziwko, niestety, blazo
tego stylu nie kupisz za monety tazo

[verse 4: benny czakon]
stul ryj, kurwo, benny czakon, cuervo
mam pendejo harem dziwek – pewno!
włażę na bit, zniszczony jak sid i nancy
stoisz w pierwszym rzędzie, pokazujesz piersi
głaszczę cię batem, bad motherf-cker
wciągam cię z machem, mam patent zatem
nie uciekaj czasem, nie uciekaj mi
float like a b-tterfly, sting like a bee

[hook – scratches]
if i ever see you here again, you’ll die
p-ssy… p-ssy… raaah!
what you gonna do, huh? huh?
p-ssy… raaah!
if i ever see you here again, you’ll die
i’m quietly judging you… judging you
do your… do your f-cking job!

antonio margheriti
margheri-tee
mar-ghe-ree-tee



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...