azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

białas – to jest skurwysyńsko stylowe lyrics

Loading...

[intro: białas]
młody beezy, n0bocoto, sb maffija
to jest skurwysyńsko stylowe
dziwkoooooo

[refren: blejk]
wszedłem tu po to, by wygrać
idę po złoto i wytrwam
jebać ten hajs, dziś go mogę rozrzucać
życie na max, ty się ziomek nie wczuwaj

[verse 1: białas]
czuję się jak małolacik, co nagrywa pierwszą epkę
jeszcze tylko cztery lata i na karku mam trzydziestkę
moja eks mi mówi “nadal jesteś dzieckiem”
a ja ćwiczę ruch do klipu przed l-sterkiem se
l-stereczko, powiedz kto ma swag?
dobrze znamy odpowiedź
w każdym mieście mam swój sejf
sklepy całodobowe, sklepy monopolowe
w każdym leży moja flota
gdybym tyle nie chlał, byłbym już na szczycie góry złota
mówią, że w przyszłości będę zbierał puszki
skurwysyny tak się mądrzą, jakby wracali od wróżki
niech wstają se o siódmej rano, wpierdalają musli
i się nie przyznają, że nie widzieli niuni bez bluzki
się meczy taki zamuleniec bo biuro go nuży
ja chcę odwiedzać mordo jedynie biura podróży
życie z muzyką dało mi swobodę na sto procent
to sę błyszczę, choć wiem, że ci, którzy błysną gasną potem
chcesz mnie zdissować? no dzieciaku, to jak strzelać w niebo
nie mów bogu o ziemskich sprawach bo to nie dla niego
na kempie usłyszałem od słuchaczy “brak ci klasy”
przez trzy dni byłem tylko na jednym koncercie – naszym

[refren: blejk]

[verse: 2 białas]
nigdy nie byłem na wyborach, jebię politykę
paru tym oburzę, to powtórzę, jebie politykę
jebię raperów z dupy wczutych, serio to przesada
zjebali polski rap a próbują świat naprawiać
popsuli to co kocham – to ja muszę ich zepsuć
co raz gorzej im wychodzi ukrywanie kompleksów
życie to tor przeszkód, nie możesz stać w miejscu
musisz roztopić lód w sercu, poszukać sensu
i o tym są ich płyty, to dla tępych dzieci rap
zbierać winyle, boomboxa, szybko myć się i spać
zawsze mam dużą frajdę jak się pospina idol
białas wyluzowany fighter #wiz khali(dov)
walcz o swoją nagą prawdę ziom, bo ja nie będę
ja tam wolę iść na go-go #power rangers
pierdolę to jakie ma prawa rynek
także weź się nie pruj synek, bo zrobię ci laskę.. w tyłek
rap pokazał mi kto to hejter, co to pay day
widać moje logo wszędzie odkąd jestem w prosto label
po koncercie biorąc pengę w moją rękę żyję tym
grałem z term’em i lil fame’m, dziwko nie gram z byle kim
po mixtapie solo jebnę, spoko będzie, idzie mi
flow bezbłędne, sobą będę bo to piękne, piję gin
tak na oko jestem najlepszy #maybelline
wszystke dziwki mają mnie na oku #maybelline
biały szczyl ma czarny styl, zna każdy rym, chce
mieć stado świń jak charlie sheen szampany, blichtr, swag
mój życia styl to rycie dyń jak w halloween, bang
zdobywam sny, odżywam, gdy mam nowy bit, ej

[outro: solar]
przed państwem wystąpił młody białas
dziękujemy, zapraszamy za tydzień
do widzenia

[refren: blejk]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...