bisz - skit 4 (blady król) lyrics
mały książę, był przemoczony i zmarznięty
wziąłem go na ręce i poszedłem dalej
wydawało mi się, że niosę kruchy skarb
w świetle księżyca patrzyłem na blade czoło, na zamknięte oczy
i mówiłem sobie, że to co widzę jest jedynie zewnętrzną powłoką
najważniejsze jest niewidoczne
ponieważ pół otwarte wargi uśmiechały się leciutko powiedziałem sobie jeszcze
że to co mnie wzrusza najmocniej w tym małym królewiczu
to ten naiwny blask, który świeci w nim niczym płomień lampy nawet podczas snu
i tak idąc o świcie odnalazłеm studnię
to zadziwiające + wszystko jest przygotowane: blok, lina, wiadra
jеgo twarz zbladła jeszcze bardziej i zaśmiał się dziwnym śmiechem
po którym przeszedł mnie dreszcz
chwycił linę i puścił ją w ruch
blok jęknął zazgrzytał jak stara chorągiewka na dachu po długotrwałym bezruchu
słuchaj, obudziliśmy studnię i ona… śmieje się
Random Lyrics
- porsh bet$ - 364 lyrics
- ll negar - kiut xro triste :( lyrics
- gemma laurence - forgive and forget lyrics
- unglydreams - i got you lyrics
- organic name - pray 4 lyrics
- the cramps - love me (1976) lyrics
- psycho lord - get down! lyrics
- mozzy tap - gop company lyrics
- rojuu - wild pensión lyrics
- twikipedia - dna lyrics