azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

blaze ft. hz – hipokryci lyrics

Loading...

ref
to hip… to hipokryci są, x3
mówią “tak”, a myślą “nie”, to nie on jest, a zwykły klon

[hz]
znam takich, co mówili, że nigdy nie wezmą prochu tu za skarby żadne
nakirani teraz na patencie wpierdalają proszek #zygmunt hajzer
zadeklarowani, że nie dadzą siebie wsadzić pannie pod pantofel
położyli chuj na deklarację, zgnietli nagle i poszła z lotem
sporo robię błędów i problem mam, kiedy język zmuszam do kłamstw
latami to gówno się ciągnie, brat – ile trzeba jeszcze z buta dostać?
siedzicie na dupie, do roboty po co iść? skoro tata i mama zapewnią kwit
dłonie niemowlaka, co nigdy nie pracowały, a do cv jeden zapisany zawód: syn
mówisz kobiecie, że co? że bardzo kochasz ją?
walona po rogach jest zawsze, kiedy tylko ty opuszczasz dom
hotelowy casanova pod uwagę nie bierze, że czeka na niego, myśli, że wszystko spoks
może to ja, pojebany, takie rzeczy gadam, ale wiem, że zdrada ma krótki ląt
jak chcesz zabłysnąć, to nigdy tak – nie przez takie lipy
dużo gada nie na temat, i do tego mało robi #polityk

ref

[blaze]
jebani hipokryci chcieliby robić sos
ja mam ich, ziomuś, w rzyci – robię za sztosem sztos
są dla mnie tyci tyci, skaczą, gdy walą w nos
są za bardzo zryci, zryci, żeby pojąć, że to b jak “blaze” jak “boss”
no i co mi zarzucisz, dziwko? pokażemy ci to tu, ci, dziwko
masz coś do mnie, no to powiedz mi to, dziwko, żaden z ciebie mężczyzna, dziwko
trzymam się swoich racji zawsze tu, nieważne, co mówisz
nie szukam ziomków do libacji jak ty – mam tu swych ludzi
nie chodzi mi o rap sam, mamy tu cię za lapsa
twoi znajomi nie wiedzą, że to co robisz, to farsa?
nie nadajesz się do tego, chcesz tu prawdy dociec
wierzysz, że zarobisz te miliony, kocie
obiecujesz jej, że to był twój ostatni raz
potem ściemniasz znów jej, cipo, tutaj prosto w twarz
nie umiesz się przyznać? nie umiesz się przyznać?
wiesz, jak się to nazywa? to hipokryzja

ref



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...