azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bobin – kocha nienawidzi 2 lyrics

Loading...

[refren]
miałem tu marzenia, znałem limit
żyłem w pojebanym świecie, nie pamiętam chwili
teraz moje ręce pełne tego co się brzydzisz i tak zrobię po swojemu wiem, że nie mogę już chybyć
zawsze dobrze wiem już dla kogo ile znacze
gonię za tym plikiem, będą gonić mnie tu z czasem
próbowałem wiele, teraz tutaj mam cel
muszę rozpierdolić dałem to na jedną kartę

[zwrotka]
jeśli chciałem zrobić to musiałem zostać chamem
twardy tak jak skała, wszystko wszystko rozjebane
łatwiej było zostać w małym mieściе za tym barem, może łatwiej było jеbnąć mi to wszystko na początku teraz wchodzę w to
miałem wiele ścieżek tu wybrałem chyba mniejsze zło
widziałem miejsca w których wszędzie potłuczone szkło
szkoła nie nauczy mnie nie dawać [?]
pierdole wszystko co było straciłem kontrol
komfort+ chciałem w tym komforcie zostać sobą
pojebane ile razy rykoszet wyrwałem wzrotkom
no bo ciężko im zrozumieć, że nie jestem tą osobą, którą byłem w pierwszej wersji, wtedy wszedłem za głęboko
schodziła tu ze mną, teraz weź mnie tu rozchwiń, [?]
lek na moje gorsze chwile dostawałem w folii
miała sekrety wiktorii+ znali je wszyscy
chcesz mnie teraz mieć znów, chociaż wiele rozjebałem, nie naprawię będąc takim
kreśle tyle wiele tych słów, aż finalnie dobrze siądzie mi, do głowy tobie trafi
kiedyś już padałem tutaj na ryj, kiedyś zatrzymały mnie niezakończone sprawy
robisz coraz gorzej, się obudzisz kiedy stracisz
nie puszczała nigdy pary wiec nie miałem czego gasić
[refren]
miałem tu marzenia, znałem limit
żyłem w pojebanym świecie, nie pamiętam chwili
teraz moje ręce pełne tego co się brzydzisz i tak zrobię po swojemu wiem, że nie mogę już chybyć
zawsze dobrze wiem już dla kogo ile znacze
gonię za tym plikiem, będą gonić mnie tu z czasem
próbowałem wiele, teraz tutaj mam cel
muszę rozpierdolić dałem to na jedną kartę



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...