bonson - hit the road lyrics
w drodze jak w transie, obiecałem coś potem załatwię
albo nie, może tak łatwiej, a ta droga to ucieczka na zawsze
w walizce mam przeszłość, każde zapisane słowo to szansa
by zmienić coś lub pożegnać na wieczność
kończę śniadanie w knajpie przy trasie
wczorajsza łycha tu dalej jest w gazie
dziwnie zerka na mnie tamten przy kawie
wyglądam raczej jak diabeł przy barze
wyglądam nie najgorzej po wczoraj
może lepiej nie pamiętać o wczoraj?
może lepiej nie myśleć o jutrze
kiedy dziś nie wiem gdzie się obudzę
i kogo tam spotkam i kogo tam stracę znów
bo ten wasz świat nie jest moim światem już
mylę nazwy miast, tylko bar przy drodze jakby taki sam
jakby wiedział, że już jestem w drodze
wyszło jak wyszło, telefon na offline
znowu jej przykro podchodząc do okna
łudzi się może ta postać to on tam
ale zbyt długo nie wchodzi do środka
alkohol, dragi, kelnerki, barmani
chyba nie umiemy już znaleźć siebie w nas samych
nie wiem po co wracamy
skoro nie umiemy już znaleźć siebie w nas samych
alkohol, dragi, kelnerki, barmani
chyba nie umiemy już znaleźć siebie w nas samych
znowu mam jakiś bałagan na bani
znowu pomagam sobie lekami, zapijam i chyba to na nic
Random Lyrics
- la joaqui - nada de nada lyrics
- our hollow, our home - eulogy mmxx lyrics
- flacko ba$ - lockdown(freestyle) lyrics
- ironflame - grace and valor lyrics
- yungeensoulja - crazy story 7 remix lyrics
- holak - skit 4 nic nie zgłaszamy (julia) lyrics
- real villain - good thought's lyrics
- cloven hoof - alderley edge lyrics
- olivia rodrigo - naive girl lyrics
- goodie bag - the lonely postman lyrics