azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bosski roman – krezus lyrics

Loading...

[produkcja: p.a.f.f.]

[intro: bosski]
taa
bosski bosski, uliczny przekaz dla dobrych ludzi 2
tak jest
wielu nie wie, co to prawdziwe bogactwo. wielu biegnie za tym, co ulotne. wielu biegnie za tym, co uzależnia i zniewala. a ja? hahaha

[zwrotka 1: bosski]
ty masz ostrą sukę, dziwkę – ja jestem z kobietą
chciałbyś żyć jak gangus, alfons – ja żyję jak mentor
gdy ty jesteś wciąż na czasie z tą modą pokrętną
tworzę nieśmiertelną kolejną kreację piękną
bosski krezus, moim idolem jest jezus
motywatorem heraklit z efezu
nie poruszają mnie braki przelewu
nie dotykają złe macki deustresu
rekin biznesu bez straty, bez gniewu
chęć posiadania, epoka zamętu
w rzeczach ulotnych nie pokładam sensu

[refren: bosski] x2
zdrową rodzinę mam, która kocha mnie – jestem krezus
realizuję, dla niej tworzę treść – jestem krezus
mam wodę, prąd, mam formę, mam co jeść – jestem krezus
i niezależnie wciąż rozwijam się – jestem krezus

[zwrotka 2: bosski]
popularność masz za wielką jak na szyi z pętlą
sukces masz i myślisz, pchełko, że jesteś daleko
błyskotek ładne pudełko to jest twoje piekło
followersów łapiesz gęsto, żeby ci nie jebło
wokoło szerokie bagno, masz głębokie gardło
takich jak ty świat znał dawno, każdy szybko gasnął
chcesz być jak lil pump? liliputów banda
dla mnie rap to wersy em’a i tech n9ne’a
tlenione włosy, ściema i ściek łajna
kontra szczera pasja, wena i treść ważna

[refren: bosski] x2
zdrową rodzinę mam, która kocha mnie – jestem krezus
realizuję, dla niej tworzę treść – jestem krezus
mam wodę, prąd, mam formę, mam co jeść – jestem krezus
i niezależnie wciąż rozwijam się – jestem krezus

[zwrotka 3: pih]
kiedy miałem ciężkie chwile, pochłaniały mnie kłopoty
usłyszałem od niej: “duszę piękną masz, pamiętaj o tym”
uśmiech dziecka budzi mnie, cudownie dziś dzień witam
patrzę w oczy syna – wiem, że jezus z nami trzyma
lv, gucci, prada – to już przerobiłem
dziś oddany innej trójcy – jedynej tej prawdziwej
karmię swój intelekt, na talerzu krwisty stek
wybrałem surową prawdę – być to znaczy mieć
wokół konsumpcjonizm ponad potrzebami
pseudo-modelki robią zasięgi cyckami
twoja niunia pokazuje ciało w social media – co poradzisz
tak cię kocha, że nie mogłaby drugi raz już cię zdradzić
biegnę przez świat, wystarczą mi moje buty
niepotrzebne szybkie fury – przedłużacz na małe fiuty
nie proszę o wiele, nic nikomu winny
rodzina to cel – całym sobą silny

[refren: bosski] x2
zdrową rodzinę mam, która kocha mnie – jestem krezus
realizuję, dla niej tworzę treść – jestem krezus
mam wodę, prąd, mam formę, mam co jeść – jestem krezus
i niezależnie wciąż rozwijam się – jestem krezus



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...