
brodka/jann/urbanski - list (rojst millenium netflix) lyrics
jedyny mój, to zaledwie kilka dni
a ja nie mieszczę łez, zagryzam wargi
dotykam się, jak to zwykłeś robić ty
wyczuwam, wyczuwam cię
w zapachu ubrań
a te dni ciszy które, które dzielą nas
podpowiadają mi złe obrazy
muszę to przespać, przeczekać
przeczekać trzeba mi
a jutro znowu pójdziemy nad rzekę
jedyna ma, pora kończyć już
pielęgnuj obraz mój w swym sercu
jestem wodą, do której raz włożywszy dłoń
nigdy nie zdołasz jej zapomnieć
a te dni ciszy które, które dzielą nas
podpowiadają mi złe obrazy
muszę to przespać, przeczekać
przeczekać trzeba mi
a jutro znowu pójdziemy nad rzekę
a te dni ciszy które, które dzielą nas
podpowiadają mi złe obrazy
muszę to przespać, przeczekać
przeczekać trzeba mi
a jutro znowu pójdziemy nad rzekę
a te dni ciszy które, które dzielą nas
podpowiadają mi złe obrazy
muszę to przespać, przeczekać
przeczekać trzeba mi
a jutro znowu pójdziemy nad rzekę
złe obrazy
złe obrazy
złe obrazy
złe obrazy
a niebo znów na głowę spada mi
i nadziei coraz mniej na słońce
Random Lyrics
- pocomota - desert eagle lyrics
- andreyar10 - давай (let's) lyrics
- nivra - why not lyrics
- śliwa - pułapka lyrics
- nothing's carved in stone - the swim lyrics
- yunggoth✰ - seasons change lyrics
- kenziid - celtic soldier lyrics
- artmusa - letras e histórias lyrics
- sutaijian - st. regis lyrics
- smoke 2 seven - crazy tale lyrics