buczer – outro lyrics
próbujesz przekupić własne sumienie
namiastką tego, czego twoje ego nie dźwignęło, sam nie wiesz dlaczego
w dordze do celu pierdol półśrodki, te zwrotki
to rekiny w morzu tandety jedzące płotki
dziś wielbisz jutro, nazwiesz mnie kutasem także
nie będziesz miał problemów z tym, by przełknąć porażkę
wszedłem w tą branżę, chłopaku z czystym sumieniem
i po dziesięciu latach, ta, absolutnie nic nie zmienię
dziś kłamstwo jest w cenie, pierdolę to wybieram prawdę (amen)
bo tylko prawda stanowi sumienia fundament
to swoisty testament, atrament wtopiony w papier
opisuję historie recytowane w moim rapie
tu kłamstwo i obłuda, chłopaku nie wierzę w cuda
za maską sprzymierzeńca chowa się zazwyczak judasz
puste powłoki, zwłoki, dziś ich sumienia skruszę
za dwanaście srebrników przehandlują swoją duszę, ta
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- the rakes – time to stop talking lyrics
- jusblow600 – glizzy’d up lyrics
- myze – feeling your vibe lyrics
- kosheen – all in my head – radio edit lyrics
- outsider – motivation lyrics
- melissa auf der maur – 1000 years lyrics
- supersubmarina – en mis venas – bcn lyrics
- ligabue – sogni di rock’n’roll – remastered lyrics
- murda (nl) – wacht (lil bih) lyrics
- planetarian – let’s be lovers lyrics