![azlyrics.biz](https://azlyrics.biz/assets/logo.png)
buka - wspaniały widok (intro) lyrics
[verse 1]
czerwień róż nocy spływa po mnie
blednie kurz przeźroczy wspomnień – tak pięknie tu
i tylko przyjaźń mija, zabija ból
miłość to kpina, a ta z kina nie zagląda tu
evviva l’arte, do zdartych gardeł i płuc!
i nie starczy słów, by móc opisać
nie starczy kartek, a tusz ktoś wylał, długopis wypisał za bardzo
jasne, znam prawdę, dość pragnień – one to marność
czy nie okazało się żartem to bagno, zwane dojrzałość przez was
dla mnie to karcer, na zawsze miałkość
evviva l’arte do zdartych gardeł i baczność
to artefakty me niszczą każdą gardę i wartość
przerazi wiatry złe, nagle to okno otwarto
i teraz sam nie wiem czy było warto…
[hook x4] + [scratche: dj o2ld]
wspaniały widok na nic, czego tu nie było
z otwartych okien widać – nic się nie zmieniło
[tekst – rap g*nius polska]
Random Lyrics
- bart baker - hot dog condom style lyrics
- lil b - like a martian remix lyrics
- kid sleepy - now you know lyrics
- julian malone - bitche$ lyrics
- chainsaw - trophies lyrics
- gary fomdeck - i'll be there this christmas lyrics
- cariosus - contra mores lyrics
- hymns from nineveh - sister sorrowsong lyrics
- osdever - fuckhouse lyrics
- johanna kurkela - hän ei kävele koskaan lyrics