azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bułkowski + kasia ledzion – niedzielnie lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
skaczę sobie po internetach od korwina po kolonko
z cejrowskim sobie zwiedzam hongkong na siedząco
bo odwłok przyklejam do siedzenia, mordo jest niedziela
społeczeństwa nie ma na ulicach, bo skończył się melanż
wszyscy siedzą grzecznie na fejsie, ta
znowu to widzę, gdy tablice przeglądam z nudów szósty raz
sześć dni, sześć treningów 5x, czyli pięć razy
osiem godzin pracy, dodaj rapy aby kiedyś wygrać
do tego dochodzi szkoła, co dwa tygodnie wolałbym wyluzować wkrótce
wiem, że dookoła niejeden ziomal biega w maratonach po swój sukces
zbijam z nimi piątkę, bo znam ten obłęd w oczach, gdy ktoś pyta
“jakie ma plany? dokąd pośpiech?”. przemyślany każdy ruch wciąż jak szachista
dziś nie śpieszę się nigdzie, robię to tylko po to, aby urozmaicać flow
taki niestety mamy dziś dzień, aby wywlec na wyrze się. przydałby się masaż co?
karwel miał piątek, a ja mam leniwą niedzielę
bo zasłużyłem sobie, więc kebaba opierdzielę

[ref. – kasia ledzion]
wciąż tyram jak wół
wciąż sypiam jak bóg
więc dzisiaj mam swój koniec tygodnia
mogę siedzieć, leżeć, dobrze to wygląda

[zwrotka 2]
odpoczywanie to nie takie proste jak się zdaje
czasem sumienie drze j-pę na mnie: “ale frajeeer!”
możesz bardziej, mocniej, dalej, więcej, żal mi ciebieee!!
no żeż ja pierdolę, ja chcę wreszcie spać do trzecieeej
me ambicje są ch0r-, mam ochotę wyciszyć je trochę, lecz się boję
że gdy im powiem: “zamknąć mordę” mogą odejść z fochem bezpowrotnie
albo muzę puszczę głośniej, zagłuszę tę kłótnię
albo w końcu znajdę niunię przy której spokojnie usnę
rozpłynę w zaufaniu, jak czekolada w ustach
opłynę wyspę “całuj” aż po wybrzeże “sutka”
ciii, zezwól mu na eksplorację
gdy dopłynie do brzeeegu swoim złotym statkiem
mamy szalupy czasu – spokojnie jest niedziela
odkryjemy nowe miejsca buła a.k.a. magellan
lecz póki cię nie ma, californication odpalę
kopnę w tyłek wyobraźnię i wymyślę swoją karen

[ref. – kasia ledzion]
wciąż tyram jak wół
wciąż sypiam jak bóg
więc dzisiaj mam swój koniec tygodnia
mogę siedzieć, leżeć, dobrze to wygląda



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...