cdoz – 01.01 lyrics
[zwrotka 1]
siemano, witam na każdej płycie robię to samo
nie bez znaczenia jest to, że na tą płytę wydałeś siano
piszę to późnym popołudniem a nie rano
w nowym rok, bo tak się składa, że klimat mi tworzy amok
postanowienia jakieś tam na pewno mam
ale co z tego się spełni to kurwa nie wiem sam
szczęście i sukces to pojęcia tylko mojej wyobraźni
czy umiem bez tego żyć czy lepiej jakiejś eutanazji poddać się ?
sam dokładnie nie wiem bracie
mi nie wystarcza spotkać się przy kracie
z ziomalami i rozmyślać komu, co dać w kredo
nie żyję tak od dawna a kolegów nie słychać jak elo
słychać tylko zadyszkę bo zapierdalam tu jak chart na torze
chcę dla niej jak najlepiej dla mnie każdy jak najgorzej
chodzę tu z przemyśleniami gdzieś kurwa sam na dworze
z nadzieją, że w tym wieku nie skonczę tu tak jak cobain
Random Lyrics
- lisa stansfield – billionaire lyrics
- isolated antagonist – the antagonist lyrics
- mel tormé – sing for your supper lyrics
- the civil wars – eavesdrop (alternate version) lyrics
- furkan & jelbrim – deserve it lyrics
- prohject – that’s alright lyrics
- disco inc. [disused artist page] – ghost of mariano’s lyrics
- terminus – survive lyrics
- mc bilal – bruder lyrics
- bonfires – better off lyrics