azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

cezik – mam to we krwi lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
zwykle w sobotę po ósmej
uderzam z kolegami na miasto
mam plan by bawić się hucznie
choć nie przychodzi mi to zbyt łatwo

wchodzę do klubu;
już czuje nabór tłumu
niezwykle peszy mnie taki ścisk
w końcu dopycham się do baru
zwarty i gotowy do gry

[refren]
muszę pić
bez tego moje ciało
porusza się nieśmiało
muszę pić
bez tego moja mowa
jest mało żywiołowa
muszę pić
bo moje pewność siebie
od zawsze jest w potrzebie
muszę pić
by choć na chwile uśpić wstyd

[zwrotka 2]
z wolna, pozbywam się napięć
poczynam sobie coraz odważniej
własne niedoskonałości
przestają mnie obchodzi przesadnie
już się wyrywam; do tańca na parkiecie
posyłam uśmiech obcej kobiecie
z każdym promilem jestem bliższy ideału
chcę być największą gwiazdą w tym lokalu

[refren]
muszę pić
bez tego moje ciało
porusza się nieśmiało
muszę pić
bez tego moja mowa
jest mało żywiołowa
muszę pić
bo moje pewność siebie
od zawsze jest w potrzebie
muszę pić
by choć na chwile uśpić wstyd

[bridge]
pa ra pa ra pa pa pa
pa pa pa pa pa pa pa
pa ra pa ra pa ra pa ra pa ra pa ra pa
pa ra pa pa pa pa!
(mam to we krwi)
(mam to we krwi)
(mam to we krwi)
[refren]
muszę pić
bez tego moje ciało
porusza się nieśmiało
muszę pić
bez tego moja mowa
jest mało żywiołowa
muszę pić
bo moje pewność siebie
od zawsze jest w potrzebie
muszę pić
by choć na chwile uśpić wstyd



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...