chubby (pl) – antisocial ii lyrics
[chubby]
wychodzę z cienia gdy zachodzi słońce
i samotnie błądzę pośród zimnych ulic
lek mnie zamulił, choć może to dobrze
mam społeczną fobię, nienawidzę ludzi
a chciałbym się budzić przy kimś kto mnie kocha
lecz kochać mnie pewnie to misja za trudna
chcesz poznać mnie lepiej, wyciągasz swą rękę
ja znowu odpuszczam, została znów pustka
[refren]
zabija samotność, ale chce zostać sam
antisocial, i want to die
za wiele mam ran, nie chcę więcej
ułożony w głowie plan spalił na panewce
przebite serce, ja nareszcie
pogrążony jestem we śnie, oby trwał wiecznie ty nie budź mnie
[shyme]
nie budź mnie, sny od życia lepsze – mam
wiem, że dalej muszę grać
dalej muszę iść z tym, choć nie wiem gdzie i jak
może ktoś mi powie choć ludzie to raczej zmarnowany czas
są jak szukać złota w stogu siana
odpuszczam, nie chcę mi się nawet patrzeć na was
chyba wole sam być niż kolejny dramat
choć wszyscy chcą komedii, liczy się tylko zabawa
[refren]
zabija samotność, ale chce zostać sam
antisocial, i want to die
za wiele mam ran, nie chcę więcej
ułożony w głowie plan spalił na panewce
przebite serce, ja nareszcie
pogrążony jestem we śnie, oby trwał wiecznie ty nie budź mnie
Random Lyrics
- fred wesley & the j.b.’s – i wanna get down lyrics
- pablo_fonejbr – olga hepnarová lyrics
- warren haynes – stranded in self-pity (feat. railroad earth) lyrics
- thyx – forgotten (part i) lyrics
- jamaine. – “pull up” lyrics
- justcookiee – killaddicted lyrics
- t. chandy – pretty penny lyrics
- ganna – тататанцы lyrics
- carrollton – meant to be lyrics
- deathhimselfr – nothing to you lyrics