cor a.k.a. ceoer – perspektywy lyrics
[cor]
nie w perspektywach, a w marzeniach moje shangri la
póki moja ksywa nie na scenach robię, co się da
nie chcę więcej pytać, czy nadzieja umiera, gdy strach
plącze się po żyłach i powoli zmienia wszystko w nas
cały czas doskonale wiem, że szczyt osiągnąć ciężko
stoję sam, czasem już nie wierzę, łatwiej machnąć ręką
a mój plan – słowa na papierze, jebana konieczność
dalej gnam, słowo, tak już będzie, mówię ci, na pewno!
widzisz, hajs – kurwa, z nim by było z górki na bank
lecz nie napadnę na bank, już wolę za pracą stać
mówią „perspektyw brak” – nawet one nie za friko
spytaj na co mnie stać – zobacz, co robię z liryką
nie chcę za to już braw, bo nie jestem jedną z ikon
chcę kreować swój świat i się kierować ku szczytom
o ile pozwoli fart, przekroczę swój rubikon
wtedy zobaczę się w snach, lecz nieco bardziej na żywo!!!
[crp]
Random Lyrics
- sndclsh (lupe fiasco and sky gellatly) – thieves lyrics
- official hot mess – sexy face lyrics
- yölintu – saanhan viimeisen tanssin lyrics
- la fuga – un año de resaca lyrics
- le penseur – mesure de silence (punch’strophe pt. ii) lyrics
- jean grae – god’s gift lyrics
- william luna – niñachay lyrics
- antônio carlos jobim – tide lyrics
- backlash – blood runs cold lyrics
- emma stevens – lazy lyrics