azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

człowień – your love lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
możesz wybaczyć mi w sumie, lub oskarżyć o romans
mimo, że byłem z nią dłużej, to nie umiałem ci powiedzieć o nas
zapytaj o nią, choć nie jest na pokaz
to nie miłość jak nasza tylko jak miłość do boga
czas nie biegnie w dwóch równoległych światach
jeden to sześcian jak cube, ale z drugim też się muszę zmagać
i żyć w nim i myśleć o nim
wszystkie wyjścia takie same szukam własnej drogi
ja jej nigdy nie widziałem, ale czułem ją blisko
zawsze byłem bliżej ciebie, ale dla niej też bym z robił wszystko
i siebie zmienił jak rap wróci do gazet
ale nie wróci już do niej jak wytwórnie do kaset
choć mam kwity i prace to nie obiecam nad życie
że ostatni raz jesteśmy na jednej płycie
jeszcze jakiś czas musicie być obok siebie
ale i tak wiesz ze w końcu ją zostawię dla ciebie
tak we mnie żyje muzyka ,musiałem o tym nawinąć
a jak w tobie żyje podwójna to twoja miłość

[refren]
ona jak kłamie nie myśli, jak myśli porywa
bo przejęła tu już wszystkich jej nic nie zatrzyma
jest twoja pod każdą postacią i ciągle
nim spłonie jak troja weźmie głęboki oddech
i nie historia, to ludzie ją piszą
wiesz niektórzy ją kochają, niektórzy ją niszczą
ale muzyki nie zniszczą i tylko spotka ich kara
bo nie oni są dla niej tylko ona dla nas

[zwrotka 2]
ej! mogę nagrać taki numer i tak płynąć na bicie
bo jestem jednym z ostatnich co pisze rymy w zeszycie
i choć nie myślę o wydawcy tylko myślę o tym
że nic mi nie da twoja miłość tylko miłość za zwroty
dla mnie byli tutaj zawsze odkąd tylko pamiętam
pierwszy numer, pierwszy kaszel, pierwsze free na rękach
pierwsze słowo, pierwsza przyjaźń i pierwsza kłótnia
pierwsze solo, pierwsza pomoc i ta ciężka wódka
życie nie chciało dawać ale poszło mi łatwo
bo nie wołali o pomoc tylko mówili że warto
dzisiaj nie wiedzą jak bardzo jest moja miłość
zamożna od dwudziestu pięciu lat
są dla mnie twierdzą jak wrocław (jak,jak)
coś o miłości to do miejsca i fazy
a jak coś ma być twojego to ta płyta za hajsy
bez stu pytań tych twarzy, mogę zginać w jej lokach
za dzień kiedy umarła twoja miłość na blokach

[refren]
ona jak kłamie nie myśli, jak myśli porywa
bo przejęła tu już wszystkich jej nic nie zatrzyma
jest twoja pod każdą postacią i ciągle
nim spłonie jak troja weźmie głęboki oddech
i nie historia, to ludzie ją piszą
wiesz niektórzy ją kochają, niektórzy ją niszczą
ale muzyki nie zniszczą i tylko spotka ich kara
bo nie oni są dla niej tylko ona dla nas
ona jak kłamie nie myśli, jak myśli porywa
bo przejęła tu już wszystkich jej nic nie zatrzyma
jest twoja pod każdą postacią i ciągle
nim spłonie jak troja weźmie głęboki oddech
i nie historia, to ludzie ją piszą
wiesz niektórzy ją kochają, niektórzy ją niszczą
ale muzyki nie zniszczą i tylko spotka ich kara
bo nie oni są dla niej tylko ona dla nas



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...