dan (pl) – dogma lyrics
[verse 1: dan]
rzucam panczami na lewo i prawo, a trafiam w sedno, choć wiem, że mogę rzucać na oślep, w polsce prawie każdy to cel
horyzonty rozszerzam jak źrenice, i widzę więcej każdym moim zmysłem
te linie są brudne, a robią tu czystkę, mimo, że świeży, na ich widok kisnę
mówisz, że jesteś z piekła rodem, a diabli tego nie wiedzą, noname
wkurwieni jak potwór, co siedzi tu w środku i cierpi na klaustrofobię
i może dlatego znowu nie czekam co mi na to powiesz
że ziomuś odbieram ci mowę, choć właśnie milczenie jest złotem, co na to powiesz
[verse 2: dan]
w tej jebanej branży są impotentami, bo nie dochodzą do głosu, i co?
nie mają racji, bo mamy ich za nic, dobrze, bo toną na morzu, nie sztorm
sypiemy hajsem by posypać, i typie życie nam sypie się potem
i spłyniemy stąd, to nie finał, na kruchym lodzie to niestety prawdopodobne
nawet jak dodamy gazu, to woda sodowa nie uderzy nam do głowy i damy se głowę uciąć
paru takich potem jak ty powpadali w gówno, potem umywali ręce na próżno
ja wolę wyjebać ich z tego podziemia jak metan, zobacz i uwierz
bo z nimi jest coś kurwa nie tak jak z koką za stówę
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- plk – agité lyrics
- xuxa – quack quack lyrics
- sean nicholas savage – chin chin lyrics
- tik taak & a2 – avazo doos daram lyrics
- connordude – steve is my nigga lyrics
- new city – dirty secrets lyrics
- joey calvo – sleuth lyrics
- axioma – твои глаза lyrics
- zippo – hémorragie lyrics
- razzykapor – da rap dagger lyrics