dawid – stres lyrics
[refren]
jo+joint na stres mi nie pomaga
skończyły się melanże, w bani dalej karnawał
na twarzy coraz rzadziej uśmiech, prędzej powaga
dzisiaj coraz częściej praca rzadziej zabawa
[zwrotka]
co zarobił to przetańczył
tu spuścił, tam dostał wpierdol
raz na wozie, raz pod wozem, dobrze wiesz ze nie ma lekko
kosy kłótnie awantury, problemy z policją
nie chciałem dłużej tak żyć, ale takie środowisko
życie lodowisko, zakładam buty z łyżwą
falkirk, edynburg + polski hip+hop za granicą
rap to moja pasja, nie oczekuj nic ode mnie
ja to dawid zwykły chłopak, nie jestem żadnym raperem
[refren]
jo+joint na stres, mi nie pomaga
skończyły się melanże w bani dalej karnawał
na twarzy coraz rzadziej uśmiech, predzej powaga
dzisiaj coraz częściej praca rzadziej zabawa
Random Lyrics
- remy martyn – h.a.c. (w.a.p. cover) lyrics
- the buoys (au) – gold lyrics
- casey frusciante – cryin’ lyrics
- terrell carter & emmber – hero lyrics
- nerdout – go to war lyrics
- m.i.s. – black oceans, yellow sand lyrics
- shing02 – no. 13 lyrics
- moment joon – garcon & babae in the mirror lyrics
- prodígio – luzes lyrics
- kunt and the gang – perverts on the internet [2020 version] lyrics