azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

deep – stare daty lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nigdy nie zapomnij o tym z czego wyrosłeś i kto cię wychował
niezależnie od tego czy miałeś wszystko czy nie miałeś nic
czy czułeś bliskość czy lali cię w pysk
krzyk tu nas melduje na ziemi, krzywd nie zapominamy skrzywdzeni
krzyż nosisz na plecach nie zmieni tego nikt umrzemy nieuwolnieni
od tego ciężaru który na co dzień nosisz no sobie jak szerpa pod górę
wchodzisz pomału mimo oblodzeń krok, za krokiem nie przypięty sznurem
bagaż doświadczeń w obozie trzecim odcina czernią się od martwej bieli
wokół chłód i wiatr grani trzymamy się wiary osamotnieni
dom jak namiot ugina się pod płatkami śniegu, nigdy ich nie zliczę
każdy jest lekki i topnieje szybko, a niemożliwym jest pokonać śnieżycę
być mężczyzną gdy schodzą lawiny, ciężko, ale to nieistotne
zrobię wszystko tutaj dla rodziny, kocham, wychowało mnie oakland
nie zabije mnie co mnie nie wzmocni a co mnie wzmocni pokonam jak facet
nie docenię tego co straciłem dopóki nie cenię tego co utracę
a skopana nadzieja pcha mnie do przodu, ginie i z martwych wstaje
upadam i wstaję, idę przed siebie stale jak kukuczka w himalaje

[refren: deep]
nic mnie nie złamie bo wiem co to ból
oakland wychowało mnie mądrze
tak abym ustał i tak abym czuł
spokojnie wiem to, będzie dobrze
nie czuje strachu bo wiem co to łzy
oakland wychowało mężczyznę
nie zapominam nie zapomnij ty
spokojnie tu reguły są czyste

[zwrotka 2: bobson]
kiedy uczyłem się wersów prodigy
ty ledwo uczyłeś się wiązać sznurówki
nie ten od voodo i od smacke my b-tch up
resztę doczytaj masz google na skróty
to proste kurwa, że stare daty mają zasady jak rozumiesz to pięć
jak nie rozumiesz to nie da rady twój hasztag swag czy jakoś chuj wie
hmm nic nie wnoszą te bębły, biografie świętych
liczy się tani przepych, wiesz życie na zeszyt
nie spinam się o to, kto co tu lubi każdy ma wybór i głowę na karku
co poniektórzy już zapomnieli, nie maja szacunku do siebie i taktu
sm-tne to bardzo gdy bierzesz się za to i płyniesz na fali jak reszta ślepoty
gdy pójdziesz na dno tej reszty nie będzie, zmienią się trendy nie będziesz już modny
brudne ulice a na murach historia, malowana wybranymi farbami
czuć obecność, stare piękno, kiedy przechodzę obok starej księgarni
sentymenty, siedem dziewięć, oakland, ja dalej w tym moknę
nie choć tędy, nie k-masz zasad, spokojnie, zwrot w tył będzie dobrze
tak to jest, wierzyłem w to bardzo nie tylko z deepowym kiedy graliśmy w basket
dla siebie fair play choć nerwy czasem z uśmiechem na ustach piszę tą szesnastkę

[refren: deep]
nic mnie nie złamie bo wiem co to ból
oakland wychowało mnie mądrze
tak abym ustał i tak abym czuł
spokojnie wiem to, będzie dobrze
nie czuje strachu bo wiem co to łzy
oakland wychowało mężczyznę
nie zapominam nie zapomnij ty
spokojnie tu reguły są czyste
nic mnie nie złamie bo wiem co to ból
oakland wychowało mnie mądrze
tak abym ustał i tak abym czuł
spokojnie wiem to, będzie dobrze
nie czuje strachu bo wiem co to łzy
oakland wychowało mężczyznę
nie zapominam nie zapomnij ty
spokojnie tu reguły są czyste



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...