deys – korzeń lyrics
[zwrotka 1: grimmy]
taka faza mała, jestem wciąż na fazie retro
ostatnio szczęśliwy, a przecież przeszedłem piekło
znaki na klatkach piersiowych tak jak zorro error
ty na klatę bierzesz ciosy jak kitowcy [?]
[?] aureole pozornie lewitują
nie podejrzysz naszych ruchów bo patrzysz przez glory hole
najbardziej boję się, że wszystko w las
i nie zostanie ze mnie z nutki ślad
[refren: grimmy]
wykrzycz toast kotku, stłukłaś szklanki o podłogę
osobliwe horyzonty zdarzeń choć na moment
każdy sobie rzepkę skropię, ja wyrywam korzeń
kuriozalnie kulturalni pluję wam na mordę
[zwrotka 2: karian]
chłopcy spod szyldu oka zarażają o wasze pasma
zapuściłem korzenie zobacz tera jak wyrastam
drasnęło mnie natchnienie, gdy biegałem cały w plastrach
przysięgam, że to przez to dziś się mogę wykaraskać
karian to rzadki okaz, znikam za rogiem jak cień
nie poznałem proroka, któremu przyświeca cel
wychowany na blokach, pomiędzy zimnem a złem
w tvku baby yoda leczy nieżywy sen
[refren: grimmy]
wykrzycz toast kotku, stłukłaś szklanki o podłogę
osobliwe horyzonty zdarzeń choć na moment
każdy sobie rzepkę skropię, ja wyrywam korzeń
kuriozalnie kulturalni pluję wam na mordę
Random Lyrics
- jack rootes – two in the morning vibes lyrics
- the mercury arc – ghost ship lyrics
- monsoonsiren – lover manqué lyrics
- liveevil – sensation lyrics
- yura – pearl lyrics
- sondlui – life lyrics
- casey breves – real estate lyrics
- strange names – luxury child lyrics
- belmondo – gyros lyrics
- dellafuente – causa lyrics