dianka – erystyka lyrics
Loading...
[zwrotka 1]
gubię takt
nie chcę brać życia na wznak
wybacz mi, ale gniew
gniew nie pozwala mi spać
błagasz mnie trochę lżej
i to już obróć się
erystykę (?) gdzieś, bo sporów już mamy mniej
[refren]
i pytasz i pytasz mnie
co mnie męczy
niedorzecznie kręci
i pytasz i pytasz mnie
co mnie męczy
niedorzecznie kręci
[zwrotka 2]
chce już biegać tak
jak w zegarku wybije takt
ponaprawiam jeszcze jak
nakręcę się i mogę stać
[refren]
i pytasz i pytasz mnie
co mnie męczy
niedorzecznie kręci
i pytasz i pytasz mnie
co mnie męczy
niedorzecznie kręci
[outro]
gubię takt
nie chcę brać życia na wznak
wybacz mi, ale gniew
gniew nie pozwala mi spać
Random Lyrics
- tarrus riley – summer fling lyrics
- rheteric ramirez – i will rise lyrics
- jaa9 & onklp – full forvandling lyrics
- jens friebe – (i am not born) for plot-driven porn lyrics
- pixie lott – mama do (uh oh, uh oh) – bimbo jones radio edit lyrics
- the roots – bread and butter lyrics
- j. venom – laugh tracks lyrics
- tonyemcee – up early lyrics
- sweetheart – running lyrics
- stefan rossi – live it all lyrics