azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

diego (poland) – minimini lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
mali ludzie są częścią wielkiej maszyny
oni mieli to za coś, a ja ich miałem za debili, diego
zamiast setek słów wolałem duże czyny
mogą milczeć tak na co dzień, umowę mi wypowiedzą w elo
byłem tak rzadko, że aż chcieli mnie nacisnąć
dziwki, w waszym życiu gram postać epizodyczną
dostałem bilet na stały ląd bez żadnych pokus
jeśli będzie trzeba na dowód wykopie drzwi z samolotu
votum nieufności, nieźle je wyrażam
bez tego koloru jestem czarną owcą tego stada
no bo nadal tak odjeżdżam, że wystarczy
mój kraj napędza 360 koni trojańskich

[refren]
minimini, grube ryby nigdy nie śpią
od paru lat tu każdy dzień dla mnie jest lekcją
poznałem lalki i “lalkę” mogę napisać
nie każdy pies to burek
i nie każda dziwka iza

[break]
młody, młody, młody diego

[zwrotka 2]
chciałbym bez żadnych zmartwień
ich ciągle mało mam
tyle na głowie, czasem czuję się jak adrien rabiot
z taką wizją tego nie grano
konkurenci schodzą cali na czerwono jak sergio ramos
ja się nie poddam planom
tego nie możesz zmieniać
czasem się pada jak gerard, czasem się trzyma jak kepa
raz się wygrywa, raz się wygrywa
nie wbijam po bilon
pójdę spać wtedy, gdy się okryję platyną
nikt nie ma wad, mnie tak jarała doskonałość
to żadna skaza być skazanym na wygraną
opinią ekspertów, że się kończę odpowiadam:
kurwa nie sądzę

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...