azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dipoe – niech to nie gaśnie lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
siadam
siadam do sprzętu, jak coś lekko wypite
we wszystko wbite, nie rozliczam tego z pitem nie
siedzę nad bitem bo z k+mplami robię płytę i
mamy to w dupie że i tak nie będzie hitem bo
gramy w fife potem zwiedzamy orbitę i
jest całkiem świeżo jakbyś zarzuł to orbitem i
puszczaj to w koło mordo choć to nie orbitrek
wsiadaj na koło trzeba pomyśleć nad klipem i
kto będzie chciał niech się tutaj dogra
robimy to od lat, chodzi o spontan
nie chcemy setek dam i koksu fontann
wystarczy lepszy świat, życie jak co dnia
nie ryzykować krat za byle jointa
wychylać dobrych flach dwanaście, lotnia
i niech się pali bat, nie monotonia
robimy to od lat, chodzi o spontan

[refren]
jesteśmy przy drzwiach jеszcze zanim zaśniesz
właśnie nadszеdł nasz czas, niech to nie gaśnie
widzisz pięć dodać dwa, to wszystko nasze
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
jesteśmy przy drzwiach jeszcze zanim zaśniesz
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
widzisz pięć dodać dwa, to wszystko nasze
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
[zwrotka 2 + gibi]
wchodzę na bit a w zasadzie wjeżdżam butem
tak duży łeb, że go czasem mylę z fiutem
odwiedzam sklep, potem przejdę się na hutę
czas to jest cash i dlatego chodzę skrótem

[zwrotka 3 + szasta]
dzień dobry, raz, dwa, mikrofon się jebie
słuchalność wzrasta, a klepiemy biedę
pół tego miasta słodkie jak wedel
pozdrawiam szasta, wypalamy cd

[zwrotka 4 + mario]
coś do dodania? lepiej sklej pizdę
kierunek, jedziemy po pizzę
prosta nauka, mario minister
piwko na ławce, jebać policję

[zwrotka 5 + hapux]
siema tu czopek, nie żaden bity niemiec
biały opel astra, rocznik ’99
szybki literek, poszło po piętach
pierwsza zasada zakład rzecz święta

[zwrotka 6 + zdrzałek]
znów zdrzałek na zwrocie, ale z głową w chmurach
nie proś o sweet focie, tym bardziej o szczura
nie bijemy ludzi, pełna kultura
dwa plus pięć to siedem, sprayujcie to na murach
[refren]
jesteśmy przy drzwiach jeszcze zanim zaśniesz
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
widzisz pięć dodać dwa, to wszystko nasze
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
jesteśmy przy drzwiach jeszcze zanim zaśniesz
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
widzisz pięć dodać dwa, to wszystko nasze
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie

[zwrotka 6 + zdrzałek x szasta]
dzień dobry, dzień dobry, kłaniamy się niziutko
kojarzysz ten wers? to dipoe og suko
i dwa plus pięć, pierdolimy wasze listy
a zawsze wysoko jak czoło wokalisty

[zwrotka 7 + gibi]
sześciopak w nycsie, a nie żaden moet
pauza w nawijaniu, słyszymy się za moment
(słyszymy się za moment)

[zwrotka 8 + zdrzałek]
sztuka buntu, nie korzystam z ubuntu
kiedyś nigdy nie traciłem gruntu
pod nogami, wszyscy tacy sami
podeszwa rozmiar więcej, ale to tak między nami co
a pod skarpetą, liberum veto
towarzysz iglo podjeżdża betą
oficer parrot, dzwoni telefon
robimy nalot na twój felieton
powtórz dekalog, poluźnij dekolt
kilka chwil, o żadną za daleko
choć co parę dni mogę zostać kaleką
dzisiaj pełny chill, jak lodówka beko
hiperrealizm w stylu art deco yo
[refren]
jesteśmy przy drzwiach jeszcze zanim zaśniesz
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
widzisz pięć dodać dwa, to wszystko nasze
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
jesteśmy przy drzwiach jeszcze zanim zaśniesz
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie
widzisz pięć dodać dwa, to wszystko nasze
właśnie nadszedł nasz czas, niech to nie gaśnie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...