azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dizkret / praktik – hip-hop lyrics

Loading...

kiedyś komputer nazywaliśmy studiem
kiedyś granicą było niebo, a nie budżet
show-biznes to była dla nas czarna magia
większość młodych zespołów to była zgrana banda
zajawka kiedy wyszedł skandal, pierwszy legal
mieliśmy kiepski sprzęt, teraz dźwięk pieścić trzeba
i była trema przed każdym wyjściem do ludzi
bez tak zwanych fanów, dizkret to mówi
hip-hop był szczerszy, stałe miejsca spotkań
potem wyszły majorsy wiesz wielka piątka

banda cwaniaków chcących na rapie przyciąć
udało im się i wychodzi na razie im to
tylko ile jeszcze będą na nas zarabiać
w każdym przypadku jest ta sama zasada
wydają wszystko co mają pod ręką
z nalepką hip-hop, nie chcę być tego częścią

teraz pomyśl, gdzie byłeś 6 lat temu
nawet nie mów, ale żyjesz w przeświadczeniu
że wiesz wszystko, rozpierdalasz całą rap grę
ja pamiętam nowy strumień dns i rap day
patrzę, teraz festiwale co tydzień
co dwa nowy album i tak dalej to idzie
hip-hop to, hip-hop tamto, każdy na scenę wchodzi
zmieniają się w mc’s młodzi jak kameleony
ma styl, a popatrz każdy ma kontrakt
nawet kiepski reżyser ma nagrany soundtrack
co drugi wydany kompakt wyłączam po chwili
oni puszczają wszystko byle by zarobili
widzisz, to nie jest rozwój, raczej utrata twarzy
przypuszczałem, że tak się po latach zdarzy
kultura przesiąknięta buntem do szpiku
bzdura, mamy własną półkę w empik’u, super

stara szkoła
tjk pamiętam to
też i nso pamiętam to
mój człowiek onar pamiętam go
mój człowiek wube pamiętam go
2cw pamiętam to
jeszcze [?] pamiętam go
slave pamiętam go
nowy strumień pamiętam to
jay pamiętam go
i jeszcze cola pamiętam go
image pamiętam go
i jeszcze omen pamiętam go
stara szkoła



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...