azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

do jutra – droga pani lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
popołudniowa pora, styczeń, zimowa pogoda
stoję na stacji biała podlaska, sunie pociąg z terespola
pociąg z terespola zabiera mnie do dęblina
zatrzymuje się co stację, regionalny pirat
spojrzenia ludzi, się boję, jak ludzie patrzą
jakby nie widzieli człowieka, który choruje
słuchałem w przedziale to, czego wcale nie muszę
skoro rozmawiają, w sumie mimowolnie jednak nasłuchuję
piździ jak w kieleckim, gorączka głupia sprawa
jeszcze trafia mi się przedział, ukrainiec, który gada
myślę, lepiej być nie może, dosiadają się osoby
maturzystki, które świecą, jak choinkowe ozdoby
dokładnie dwie, rozmawiają o problemach
słucham z boku, wcale nie chcę, a problemu tutaj nie ma
jedna mówi drugiej, że karol, kamil z akademika
zachowuje się jak kretyn, jakby dostał bzika
druga twierdzi, że miłość ją w sumie wcale nie martwi
nie gustuje w polityce i wcale nie szuka partii
uszy więdną, zakładam już słuchawki
na ich życie z milą chęcią naniósłbym jakieś poprawki
ale mam tu właśnie panią, nadal nie wiem za co
i oddzielam głupie życie od momentu, w które znaczą wszystko

zróbmy małe fiku miku, kiedy już jesteśmy sami
droga pani
pomyśleć, ze nie znałem, tylko kojarzyłem z twarzy
droga pani
ciężko przełknąć nam codzienność, więc codzienność przepijamy
droga pani, droga pani…
tyle podchodów, by poznać, że byś nie mogła mnie spławić
droga pani
wszystko przez te kasztanowe oczy i brązowe włosy
droga pani
tańczę do białego rana, kiedy tupiesz obcasami
droga pani
gdybym miał być szczery, to bym za nic pani nie zamienił
droga pani

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...