dobrro – obd lyrics
[dobrro]
każdy chciałby cofnąć czas i mówi to z pierdoloną melancholią
to tak jakby ktoś cię zamknął z obawą przed jebaną klaustrofobią
ucieczka przed samym sobą, powoli się doganiam, ja cię kocham a ty spałaś
miała być zmiana a zgotowałem sobie koszmar jak caminada
chciałbym stawić czoło, lecz to mała oznaka że upadam, ale historia zatacza koło te myśli strasznie bolą
chciałem tylko whisky z colą
straciłem wielkie marzenia, były dla mnie ogromnym szczytem
po szybkim biegu do spełnienia, zgubiłem swój priorytet
miałem lipe, więc teraz rap jest moim narkotykiem i lekarstwem
za dużo chciałem, i pare rzeczy okazało się klamstem
teraz mam grypę ale pisze dopóki nie zasne, nawet niczego nie chce
a jak zgasne, to stwierdze wszystko w ostatnim fakcie
musiałbyś nazwać mnie topielcem, wtedy może coś mnie ruszy
ciagle tu płonę i płonę, banie pustą mam od suszy, jak spróbujesz mnie zagłuszyć
to polecam kąpiel w kałuży pełnej kwasu
a jak nie potrzebujesz to do końca życia tyraj i pracuj
Random Lyrics
- prekrati – снежность (snowiness) lyrics
- terminal sect – who made who lyrics
- roro castro – rise lyrics
- slim bo$ – vulturish lyrics
- swamp dogg – star dust lyrics
- maysix – down lyrics
- kembrew – wanna hear a joke? my life. lyrics
- like brothers – my way lyrics
- мумий тролль (mumiy troll) – клубничная (klubnichnaya) lyrics
- kaye koukou – méditation lyrics